CAVIARNIA

Zainspirowana imieninami Klaudiuszka, stwierdziłam że dziewczynom moim też przydałyby się daty imienin. Tylko jakoś w kalendarzu nikt tego nie uwzględnił... Zastanawiałam się więc, które dni byłyby dobre... I doszłam do wniosku że one mają imieniny właściwie codziennie, i od tej rutyny odchodzimy tylko w takie dni jak: Święta i Mikołajki Świnie mają klawe życie...

Pojawienie się w domu Zenka wpłynęło na moje damy o tyle pozytywnie, że uznały, że jabłko jest jadalne - do tej pory zwłaszcza mopy kręciły nosem. Może Zenek je telepatycznie przekonał, że warto...

Cynthia pisze:Pojawienie się w domu Zenka wpłynęło na moje damy o tyle pozytywnie, że uznały, że jabłko jest jadalne - do tej pory zwłaszcza mopy kręciły nosem. Może Zenek je telepatycznie przekonał, że warto...

Żartujesz? Jak to tak? Niech przekona moje do marchewki!

Skiti twoje uznają, że marchew jest niejadalna? to jak w komiksie kakazumy

u mnie też jest dokładnie jak w komiksie kakazmy. marchewka bleeee...

U mnie marchewka była błe dopóki nie zjawiła się Tusi. Poza tym najlepsza marchewka jest z Biedronki , zaraz po tej, która u Dziadka w ogródku rośnie - to rozumiem. Ale z Biedronki?

Moje dziewczynki ostatnio nie wybrzydzają bo miały dietę bez warzywną przez 2 dni i teraz każde warzywko jest cacy...

Moje ulubione zdjęcie Zenka, rozczula mnie...

Znajdę u Ciebie dom??

Powiem Ci, że chłopcy warzywa jedli najlepiej właśnie po jednodniowej przerwie - kiedy po serii łączeń (a co za tym idzie - gór przysmaków) wszyscy mieli miękkie boby

Boskie zdjęcia - Dream i Miracle - jaki spokój!
No i niewinne spojrzenie Flow!

Obiecałam sobie że 6 świń i ani świnki więcej... I co? Chichot losu... ?????????????????????????? Jak przekonam TŻa, będzie siódma... No i jak przekonam moje baby... To już zbieractwo?

ale Zenek? bo jak on, to z przekonywaniem Twoich bab nie będzie problemów.. tylko nie mów im, że mu ciachniesz co nie co
Chyba że masz jakąś pannicę na oku

Mam pannicę na względzie, świnkę z moich marzeń... Tylko co na to moje baby, bo TŻ już zwątpił, ale nie oponuje
Zenka nie będziemy ciachać... Taka operacja to ostateczność...