Strona 539 z 577

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 15 maja 2018, 19:28
autor: Cynthia
Nie, Mercy w ogóle nie miała być cięta, sondowana była, kamień był w cewce, blisko.

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 22 maja 2018, 10:19
autor: Cynthia
Zbliża się wielkimi krokami operacyjny poniedziałek....

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 22 maja 2018, 16:21
autor: Dzima
Musi być dobrze! :fingerscrossed:

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 23 maja 2018, 9:49
autor: dortezka
będzie dobrze, wszyscy tu będziemy kciukali! :fingerscrossed:

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 27 maja 2018, 22:45
autor: Cynthia
Jutro Gingu będzie miała operację...

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 28 maja 2018, 6:31
autor: urszula1108
Nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że to dzisiaj. Oczywiście kciukamy.

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 30 maja 2018, 15:27
autor: urszula1108
Jak po operacji?

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 05 cze 2018, 19:02
autor: Cynthia
Jesteśmy ponad tydzień po zabiegu. Łatwo nie było. Ginguś po zabiegu była zszokowana. Zabieg był trudny, bo pacjentka sercowa, a i cysta była z 5-cio centymetrowa. Doktor już 24 godziny po operacji kazała ją zabrać do domu, bo mała zupełnie odmówiła jedzenia. Wróciła w czwartek wieczorem ze Sky, która słabo spisała się jako pocieszycielka. Zaczęłyśmy od wtryniania do paszczy zieleninki. Świnka zaskakiwała na moment, żuła jednego liścia i tyle. Na drugi dzień zjadła całą gałązkę, ale po wsadzeniu do paszczy. Dopiero wieczorem wzięła do paszczy zielone sama z siebie. I tylko leżała. Była słaba, nie była w stanie ustać na nóżkach. I waga spadała. Dokarmiana nie chciała być. Kupowałam jej wszystko, obkładałam smakołykami, powoli przypominała sobie do czego służy świnka ;). Koło czwartku/piątku zaczęła jeść siano. I zioła. Nogi słabe, przemieszczanie na kangura. Ale jadła. I je nadal. Spadek wagi zatrzymał się w niedzielę. Mamy 890-900g. Je, dużo leży, była na kontroli, dostała dodatkowo witaminy z grupy B. W czwartek ściągamy szwy. Wiem, że jeszcze potrwa jej powrót do zdrowia, ale na razie jestem zadowolona. Zabieg mimo tego, że obciążony ryzykiem się udał, mała była stabilna cały czas. To był dla mnie ogromny stres i strach, ale nam się udało... Dziewczyny ciężko znoszą upały, spore kawałki arbuza bardzo im w tym pomagają Zagryzane ogórem :) Dzięki za kciuki

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 05 cze 2018, 19:05
autor: urszula1108
Super :jupi:

Re: Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowi

: 06 cze 2018, 17:13
autor: Cynthia
5 lat temu przywiozłam do domu białe, kudłate nieduże stworzenie, które adoptowało mnie w ciągu pierwszych 5 minut pobytu w domu a potem wgryzło się w serce na zawsze. Tęsknię za Tobą Whisperku kochany...

Gingulec gargulec czuje się już bardzo dobrze, bo zaczyna rozrabiać. Jutro wieczorem zdejmiemy szwy...
Maliniak mieszka pod podkładem. Jest paskudnym śmierdziuchem i chyba ją w piątek urodzinkowo wykąpię, małpę paskudną ;)