CAVIARNIA

Odkurzacza?? To jak Ty żyjesz z takim stadem?? Ja chwilę po odkurzaniu mam sieczkę/siano na podłodze, po 2dniach to jak w szopie wygląda.

Tysiu - nie mam odkurzacza. Poważnie. Używał zmiotki po kilkanaście razy dziennie...

A tu przykład strasznie naburmuszonej Księżnej po praniu wstępnym:

"Duża co ja jestem firanka, żeby mnie namaczać??"


Sama słodycz pod kocykiem:









Sprzątanie klatek dziś - 2,5 godzin z praniem mopów, ale suszeniem zajął się TŻ...

Świnie poważone. Lekkie zdziwko...
Flair 925g
Ginger 665g
Flow 1090g
Whisper 889g
Miracle 863g
Dream 857g

Cynthia pisze:Znowu Flow i Whisper próbowały się pozabijać po powrocie do klatki po sprzątaniu... Znowu było pranie w umywalce... Teraz to ja zupełnie nie rozumiem, DLACZEGO?????????????????

Pewnie z tego samego powodu, z którego moje dwie zgodne młode labotymczaski samiczki pożarły się krwawo po przeniesieniu do nowej większej (!) klatki. Czyli - nie trafisz za nimi!

Ginguniu!
A te loczki Flow!
Muszę kiedyś się wprosić w końcu na tarmoszenie.

twojawiernafanka pisze:Ginguniu!
A te loczki Flow!
Muszę kiedyś się wprosić w końcu na tarmoszenie.

kochana, ja Cię od x czasu zapraszam....

Wiem, wiem. Jeszcze trochę i będę mieć baaardzo dużo czasu

Co znaczy jeszcze trochę?

Mam dziś wenę twórczą, trochę mi mopiszcza zmarzły po kąpieli, to im zrobiłam leżakowanie na termoforku

Na pewno niedługo, choć jeszcze dokładnie nie wiem

Jakie poczochrańce

Flow, moja miłości, przyjedź i zostań ...

Cudne masz te mopiki , ale prania nie zazdroszczę