Strona 53 z 660

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 22:43
autor: jolka
sypialnia czeka..

Obrazek

ja cała w stresie, nic więcej nie powiem :nie_powiem:

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 22:44
autor: Natasza
:yahoo: doświnienie ? :buzki:

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 22:49
autor: Nikodemcio
O jejku czyżby nowy lokator ? :jupi:

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 22:51
autor: jolka
Natasza pisze::yahoo: doświnienie ? :buzki:
ciiii, na razie ciiiii- ale normalnie dziś nie śpię w nocy..
no wiem może to za wcześnie, ale wokół mnie jest jak się okazuję tyle mi życzliwych osób, ze normalnie teraz rycze , ale juz inaczej trochę, optymistycznie??, chyba tak. Nie oznacza to, ze zapomnę moje dziewczynki- na zawsze dziura w sercu zostanie, wielka, ogromna- wiecie jak je kochałam??? nie? może nie pisałam, ale bardzo, mocno i może aż za bardzo?? - czy tak powinno się kochać zwierzątka??? może nie , bo się cierpi.. tylko ja nie umiem inaczej...

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 22:55
autor: Nikodemcio
To jest najszczersza miłość, bo bezinteresowna. Obustronnie.
To nie jest za wcześnie. Dla każdego czas jest indywidualny. U mnie bliźniaki pojawili sie trzy dni po odejściu Shizune i nie uważam ich jako zastępstwo, wypełnienie pustki. Traktuje to jako dzieło Shizune, bo to taka jego kontynuacja. Nowe zwierzaki zyskały dom i myślę, ze byłby z tego powodu szczęśliwy. Robisz cos bardzo dobrego.
Cieszę sie, ze masz wokół ludzi, którzy Cie wspierają. To najbardziej potrzebne chyba każdemu.

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 22:55
autor: śliwka
Jak dla mnie zwierzecia nie da się kochać zamocno :buzki:
Jaką świnie weźmiesz, bo weźmiesz, prawda? :szczerbaty:

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 23:00
autor: jolka
śliwka pisze:Jak dla mnie zwierzecia nie da się kochać zamocno :buzki:
Jaką świnie weźmiesz, bo weźmiesz, prawda? :szczerbaty:
tak dziś w nocy Foggy ją odbiera dla mnie- ... jutro Wam ją przedstawię..
Foggy jestes kochana, i z wielkim sercem, dziękuję!!!!!!!!!!!!!

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 23:04
autor: śliwka
Super nie mogę się doczekać żeby zobaczyć która to :jupi: :yahoo:

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 23:07
autor: Foggy
Nie można kochać za bardzo, właśnie! Jolka, uważam, że jesteś idealną mamą dla świnek, bo nie mogę tego podejścia inaczej nazwać :) Oby wszystkie zwierzęta miały tak dobrze jak Twoje!

Nie ma za co, Joluś!! Zupełnie. Musimy się trzymać razem i sobie pomagać, cytując Anię :)

Aaa, zbieram się powoli, niedługo zobaczę to cudo!! :jupi: :jupi: :pray:

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma

: 21 lis 2014, 23:13
autor: Natasza
chcemy dziś :photo: :yahoo: