CAVIARNIA

Tusia bardzo zadowolona z obecnosci nowej kolezanki przysypiala juz przytulona do Tosi, gruchały wspolnie, super razem wygladaja i mam nadzieje ze sie zaprzyjaznia, bo Tosia (Ibbie) jest przecudowna, nie rozumiem jak taką słodką zwierzynkę można wyrzucić :/

Jak cudownie jest czytać takie posty. Nie ma jak szczęśliwe zakończenie. Wszystkiego dobrego dla Ibbie i jej nowego domku

Noc przeszła w miarę spokojnie... na rajdach po całej klatce, ale głównie Tusi Nadskakuje, prowokuje do zabawy Tosię

Teraz wspólnie jedzą warzywa z miski, więc wygląda że adopcja przebiegła wyjątkowo spokojnie W końcu adopcję podpisała także Tusia obgryzając jeden egzemplarz umowy ;p

Oby tak dalej

Bardzo się cieszę A oczywiście nadgryziona umowa powędruje do archiwum

Nawet jesli Tusia nie zaakceptowalaby Tosi, to i tak bym jej nie oddała - mieszkalaby sobie w osobnej klatce, bo jest tak słodka, że juz nigdzie nie bedzie podróżować! Kapitalny przytulasek. Moja ci ona, nikomu nie oddam!!

Super! Miło czytać, że Ibbie już w nowym domu, kibicowałam tej biednej śwince mocno

Ale ona nie była biedna. U mnie była szczęśliwa

Biedna była zanim trafiła w Wasze ręce

Powiem Wam ,że tesknie za jej stopkami wystającymi z norki. Wtedy zawsze było wiadomo,że Ibbie jest w norce. Moja kochana

Zawsze możesz wpaść odwiedzić nasze świninki i nas Zobaczysz jak sie swietnie dogaduja i jak fruwaja trociny, gdy sie bawia. Dzis rano spały sobie razem na balkoniku. Słodziaki Tosia to nie tylko łapki ma super, ale taka milusia jest jak ją glaszcze, że przestać nie moge ;D Ale łapki i ryjeczki to jest to, co w swinkach jest najbardziej ekstraśne