chore oczko

Problemy z zębami, problemy z jedzeniem, problemy okulistyczne, problemy z uszami, problemy z nosem;

Moderator: Dzima

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: chore oczko

Post autor: Lilith88 »

Nie do Poznania jest ponad 2h, do Szczecina o połowę bliżej, nie licząc dojazdów już do samego weta.
majam

Re: chore oczko

Post autor: majam »

Nie dalej jest,ale jakby ktoś tam był tak naprawdę wyspecjalizowany w gryzoniach to bym pojechała.A lepiej by było tam? Dziś o po 14 będzie pani doktor w Szczecinie, chcę najpierw porozmawiać z nią i po rozmowie jak będę miała pewność ,że przyjmie i będzie mogła dziś ewentualne badania zrobić to od razu jedziemy.Mi przede wszystkim zależy na weterynarzu który ma owszem i wiedzę ale też ludzkie zdrowe podejście, nie daje narkozy do wszystkiego, ani jakichś ryzykownych badań. Nie chce,żeby dostał narkozę bo np trzeba jakiś RTG zrobić.A jeszcze teraz kiedy świnki zmęczone i tak upałami. Teo nawet popkornuje, to chyba nie boli go nic i nie cierpi.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: chore oczko

Post autor: Lilith88 »

W Poznaniu jest dobry weterynarz, osobiście jestem bardzo zadowolona ale ja też nigdy nie miałam aż takich kłopotów ze zdrowiem świniaków jak ty teraz masz. Za to co do oczka to wyleczyli mi Taśka od razu bez żadnych wątpliwości co mu jest, przepisana maść pomogła i opuchlizna zeszła w ciągu 4 dni, na kontroli po tyg. oczko było w pełni zdrowe. Z zatruciem o którym Ci pisałam też sobie poradzili bardzo szybko i naprawili błędy poprzedniego weterynarza a już byłam naprawdę załamana i myślałam, że po Taśku.
majam

Re: chore oczko

Post autor: majam »

Dzwoniłam dziś do Szczecina i pani doktor powiedziała ,po opisaniu problemu żeby Teo dostał przez 2-3 dni enrofloksacynę,bo to wygląda na jakiś stan zapalny, i jak nie zacznie się polepszać po 2 dniach to jestem już tam na czwartek umówiona. Mówiła,że i tak by od antybiotyku ogólnego zaczęła i dopiero jak nie byłoby poprawy to wtedy pełna diagnostyka. I RTG i jakieś tam inne badania będą w razie czego bez narkozy :) Teoś jest spokojny nie wyrywa się ,właściwie to pozwala ze sobą wszystko zrobić i nie rusza się podczas badania. Dziś dostał zgodnie z zaleceniami pani weterynarz antybiotyk w zastrzyku, ale był pisk. Jeszcze psa zabrałam i też zastrzyki dostał,ale na co innego. Pies pcheł nie ma ale gdzieś musiał złapać chociaż jedną a ma alergię na jad pcheł i dostał czegoś co się nazywa APZS. Chłopaki wrócili i spali zmęczeni stresami. A ja pilnowałam obu czy nic im się po lekach nie dzieje(o psa się też boje bo on mi po głupim szczepieniu kiedyś o mało nie zszedł- wstrząs anafilaktyczny miał
). Masakra z tymi moimi zwierzakami ostatnio.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: chore oczko

Post autor: Lilith88 »

To się cieszę, że wszystko idzie w dobrym kierunku :buzki:
majam

Re: chore oczko

Post autor: majam »

Ja to się będę cieszyć dopiero jak zobaczę, że prosiak już nie chromoli i normalnie kwiczy :) Ale po wizycie dzisiejszej wiem,że jednak nie stracił głosu bo pomimo,że w domu nie kwiczy to przy zastrzyku darł się jak szalony.
dimiduendo

Re: chore oczko

Post autor: dimiduendo »

Nie czytałam całego wątku, przejrzałam tylko kilka ostatnich stron. Czy wykluczone zostały problemy z tarczycą? Może śwince rośnie jakiś guz, który uciska na krtań, struny głosowe, a nie daje jeszcze innych objawów.
Awatar użytkownika
Renika
Posty: 219
Rejestracja: 20 lip 2013, 20:51
Miejscowość: okolice Krakowa
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Re: chore oczko

Post autor: Renika »

Przy antybiotyku podawaj koniecznie jakiś probiotyk (bio protect, bio lapis, lakcid itp.) ok. 2-3 godz. po zażyciu leku aby nie doszły problemy z trawieniem.
majam

Re: chore oczko

Post autor: majam »

O Jezu,faktycznie moja poprzednia świnka przy antybiotyku brała probiotyk! Ten mój weterynarz nic nie mówił o probiotyku, nic mi nie dał! Dał tylko zastrzyk. A pani doktor ze Szczecina to pewnie uznała to za oczywiste, a może nawet mówiła a ja przez telefon gdzieś nie wyłapałam tego... wtedy to już w ogóle moja wina, bo nie dopilnowałam żeby mi tu weterynarz dał probiotyk. Mały nie ma problemów z trawieniem, boby normalne, je ładnie. Co teraz robić? dać mu teraz szybko probiotyk(tzn. za godzinę mogę mieć probiotyk)a po zastrzyk pojechać wieczorem i dać wtedy jeszcze raz probiotyk?Dzięki Renika, aż mi głupio,że nie dopilnowałam.Bardzo pomogłaś przypominając o tym. Powinnam to sama wiedzieć, dziecku też daję probiotyk przy antybiotykach.

Dimiduendo jeszcze nic nie zostało wykluczone,jestem dopiero umówiona do Szczecina na dokładną diagnostykę na czwartek, najpierw ma przez parę dni dostawać antybiotyk tu i jak nie będzie poprawy to wtedy będzie diagnozowany dalej. Mam nadzieję jednak,że to nie żaden guz
majam

Re: chore oczko

Post autor: majam »

Z tego co wyczytałam to najlepiej ten bio-lapsis? już znalazłam lecznicę gdzie jest dostępny, tylko jak to dawkować? i czy podać teraz jeszcze przed drugim zastrzykiem a potem 2-3 godziny po zastrzyku kolejną dawkę?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Twarzoczaszka”