Moja świnka dziwnie chodzi

Złamania, stłuczenia, problemy mięśniowe, mniejsza ruchliwość;

Moderator: Dzima

lubię

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: lubię »

Myślę, że raczej chodzi o to, że nie przyzwyczajone do takiego podłoża. Generalnie świnki uwielbiają wszystko co miękkie i na czym się można legnąć, więc powinno im się podobać :) Norki im też uszyj, będą miały miękki i ciepły schowek - szczególnie Lulu się przyda. W wejściu możesz wszyć długi zacisk do kabli (z uciętą główką), żeby je usztywnić - wtedy prosiaki na pewno nie będą miały problemu z korzystaniem. Do hamaka zachęcać nie trzeba - wystarczy, że znajdą :szczerbaty:
Ptyska21

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: Ptyska21 »

Samiczka cały czas się kuruję, troche spłoszona jest ale wierze że gdy wyjdzie z tego podziekuję mi miłością za pomoc jutro samca puszcze na podłodze ciekaw co zrobi :P dziś pierwszy raz go myłam ale uciekać chciał ;D
lubię pisze:Myślę, że raczej chodzi o to, że nie przyzwyczajone do takiego podłoża. Generalnie świnki uwielbiają wszystko co miękkie i na czym się można legnąć, więc powinno im się podobać :) Norki im też uszyj, będą miały miękki i ciepły schowek - szczególnie Lulu się przyda. W wejściu możesz wszyć długi zacisk do kabli (z uciętą główką), żeby je usztywnić - wtedy prosiaki na pewno nie będą miały problemu z korzystaniem. Do hamaka zachęcać nie trzeba - wystarczy, że znajdą :szczerbaty:
Masz jakiś obrazek jak to wygląda bo nie moge wyobrazić sobie, tunel wiem jak wygląda ale reszty nie.

Ps. Szyję z polaru, pasuje? :D
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: sosnowa »

Jasne, polar jest najlepszy
Ptyska21

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: Ptyska21 »

Ponawiam pytanie: Lulu ciąglę w domku siedzi, a jak wyjdzie a ja się porusze od razu ucieka do domku o co chodzi?

Przepraszam że tak pytam, ale wole zapytać niż coś źle zrobić :( bardzo przepraszam was
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: joanna ch »

to normalne u świń na początku, za jakiś czas się uspokoi - a ile - trudno powiedzieć.

świnki oswajają się nawet kilka miesięcy.
Ptyska21

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: Ptyska21 »

Dziękuję Pani.
Ptyska21

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: Ptyska21 »

Lulu coraz lepiej się ma bo choć małą klatka bryka i wskakuje na domek ;/ może lepiej się czuje? dziś ugryzła mnie w szyje, przykro mi bo wziełam na rece by ja pogłaskać gruchała cichutko ( nie wiem czy oznaka szczęścia czy nerwów) ale zabolało mnie to.
lubię

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: lubię »

Moja pierwsza tymczaska tak robiła, nie wiem czemu, bo leżała wyciągnięta jak naleśnik, kopytka wisiały i coś tam gadała pod nosem, więc nie wyglądała na niezadowoloną i nie były to gwałtowne ruchy, jak ostrzegawcze skubnięcie w palce, kiedy prosiak traci cierpliwość. Może to jakiś gest socjalny i normalnie byłby neutralny, a że szyja bardzo wrażliwa - to boli.
Ptyska21

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: Ptyska21 »

W palec czasami też mnie ugryzie, a dziecku ciężko wytłumaczyć by nie brała na rączki bo ta gryzie, Niko gdy ma na kolanach może go głaskać podkładać paluszki pod buźkę i nic jedynie liże :102: ale Lulu to już inna historia, nie ufna jest strasznie, całymi dniami siedzi w domku, a jak wyjdzie i przejdę przez pokój to zaraz chowa się do pokoju czasami staram się iść wolno przy ścianie (czasami wyglądam jak ninja czyhający zza rogu -.- ) Martwie się o nią, czy to normalne że tak się zachowuje?
lubię

Re: Moja świnka dziwnie chodzi.

Post autor: lubię »

Tak, świnki bardzo się od siebie różnią. Tłumacz dziecku cierpliwie, że świnka się boi, że dla niej jest wielkim potworem, który może ją zjeść i wcale nie rozumie, że nie chce tego zrobić - trzeba jej to udowodnić. A udowodnić można tylko zostawiając jej wolną rękę, nie zmuszając do kontaktu, który jest jeszcze dla niej zbyt trudny. Dzieci inaczej pojmują czas, więc nie mów, że to zajmie trochę czasu, tylko że zwierzątka się oswajają bardzo, bardzo długo. I tak pewnie siądzie przed klatką i będzie czekać :lol: Niech jej wrzuca sianko, podaje smakołyki, siada z Tobą i patrzy na świnkę, ale niech nie dotyka, nie wkłada łapek do klatki itd. W końcu załapie o co chodzi :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ ruchowy”