CAVIARNIA

I co zamierzacie? Mieszać kolory?

Chyba nie, bo Zośki są malutkie, a poprzednie białasy większe, poza tym, oni są już zaprzyjaźnieni. Zresztą, nie wiem, co jaga zdecyduje. Czarny z paseczkiem jest śmielszy, jak wyszedł wczoraj z klatki, tak do dziś nie wrócił . Węgielka złapałam i wsadziłam do klatki, ale Paseczek zabunkrował się pod kanapą w dużym pokoju, a teraz biega z dużymi świniami.

Tak, biało-czarny jest odważniejszy. W ogóle jakby miał większe jaja, silniejszy charakter.
Fajni są.
Dlatego starałam się ich unikać, bo bym nie mogła oddać.
Nie dość, że fajni, to jeszcze moje ulubione kolory...
Na pewno szybko znajdą DS. Bardzo im kibicuję!

To sie nazywa sila świńskiego przyciągania - zamiast się wylegiwać na plaży, pisać na Caviarni...

Burza była! Niemiłosiernie nas przemoczyła, bo złapała nas kilka km od hotelu i tak biegliśmy po piachu w deszczu. Brr...
Tu nie ma tak ładnej pogody jak w W-wie!

No, pod wieczór było lepiej.

Paaaani, w Wawie od 15 do 19 była burza oraz oberwanie chmury

Paseczek i Węgielek już odebrane przez jagę81. Wkrótce pojawi się ich oficjalny wątek.
Chłopaki są takie słodkie, że żal oddawać .

Trzymam kciuki za super domki dla chłopaków!


PS
W Medicavecie na nich mówili Kruczek i Sroczek.

Bo ten łaciaty podobny do Sroczki mojej, to i Sroczek

Moje dziecię nazwało ich Czaruś i Zeberek. Jutro, a raczej dziś zakładam wątek.