Strona 6 z 12
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 8:08
autor: silje
Piękny świnek!
NSO- super podejście do sprawy i do zwierzaków

. Oby takich ludzi było jak najwięcej.
Stokrotka- jak dobrze, że go odebrałaś

, teraz ma szansę.
Guciu trzymam

- zdrowiej szybko.
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 9:38
autor: sosnowa
Hura!!!!!!!!!!!! Wspaniałe jesteście dziewczyny!!!!!!
To co, robimy zrzutę na Guciulka?
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 11:30
autor: pucka69
On został bez pieniędzy oddany chyba. Ale zawsze można wpłacić na jego leczenie na konto SPŚM

Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 13:42
autor: sosnowa
O to mi właśnie chodzi. Trzeba jakąś adnotacje w przelewie zarobić? Nie żebym innym swiniom zalowala, ale się człowiek wciągnął w temat
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 13:54
autor: lubię
A ja mogę zaoferować trochę fajnie podtuczającej karmy i prasowanego groszku, tylko ona jest końska i opiekun musi podwójnie zadbać o wit. C.
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 16:09
autor: pucka69
sosnowa pisze:O to mi właśnie chodzi. Trzeba jakąś adnotacje w przelewie zarobić? Nie żebym innym swiniom zalowala, ale się człowiek wciągnął w temat
możesz napisać "dla Gucia z Poznania"
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 17:58
autor: Ann
Ale fajny czarnuszek

Dobrze, że udało się Go odebrać...

Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 23:14
autor: NSO
Czesc! Sorry za litery ale nadal pisze z komorki bo nie mam lapka.
Bardzo sie ucieszylam na widok zdjec! Wreszcie ma tyle zarcia ze pewnie nie jest w stanie go zjesc no i pozadne siano a nie takie badyle i chwasty jak u nas na sklepie. Na zdjeciach wyszedl fenomenalnie, jakims cudem nie widac lysej pupy i metnych malych ovzek. Wet moze nie byl w stanie okreslic czy ma wzrok bo mial go na wizycie 10 min a ja go tydzien obserwowalam i wiem ze nie widzi. Jak by z nim pojsc do okulisty od psow to na pewno by zdiagnozowal slepote lub niedowidzenie.
Ciekawi mnie tez z czego wziela sie ta krzywica. Pewnie z niedoborow witaminy c. On i tak jest wiekszy od naszej dziewczynki ktora zostala na sklepie. Odkad sprzedalam jej towarzysza z klatki kroliczka to sie stala dosc osoeiala i slabo je. Stokrotka wczoraj jej zostawila i marchew i jablko i papryke, seler i buraka a ona nic nie tknela za to najadly sie tym inne zwierzaki

poprosilam Stokrotke zeby tu wrzucila zdjecie jej choroby skornej abyscie mi pomogli zdiagnozowac co to - mam nadzieje ze sie uda pokazac to zdjjecie. Widzialam dzis jak raz kichnela ale nie stresujcie sie jej stan jest super w porownaniu ze stanem zabranej swinki. Posmarowalam ja dzis clotrimazolem.
A nie wiecie moze czym mam zdezynfekowac klatke po Guciu? Bo jej potrzebuje a nie chce dodawac tym zwierzakom z hurtowni dodatkowych chorob typu swiezb.
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 23 sty 2014, 23:21
autor: pucka69
virkonem - tłucze pięknie grzyby i ogólnie wszystko.
Re: Bardzo chora świnka - juz u Stokrotki :) - POZNAŃ
: 24 sty 2014, 20:27
autor: NSO
Dostałam info że można też zwykłym domestosem albo ludwikiem. Nie chciałabym kupować pecjalnie preparatu do czyszczenia nie swojej klatki
