Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
-
Zaffiro
Re: Co nowego u Pieszczocha :)
Teść na pewno coś wymyśli żeby zaimponować trochę swojej przyszłej synowej

-
Assia_B
Re: Co nowego u Pieszczocha :)
Oby! Pieszczoch na pewno się ucieszy ze świeżego powietrza
Tak zawsze niucha pod oknem...
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Co nowego u Pieszczocha :)
Myślałam, że z klatką jedziecie
Tak na szybko to można wbić 4 kołki w ziemię, rozwinąć siatkę i przywiązać do kołków 
-
Majka745
Re: Co nowego u Pieszczocha :)
Pieszczoch, naprawdę wygląda jak taki pieszczoch
Charakterek też ma taki? A w ogóle ładnie wychodzi na zdjęciach
przynajmniej pyszczek pokazuje, bo moim chłopcom ciężko pyszczki sfotografować.
A co do poprzednich właścicieli, to naprawdę...
nie rozumiem jak można być tak nie odpowiedzialnym, a rodzice jak dziecko...
Pozdro dla Pieszczocha
A co do poprzednich właścicieli, to naprawdę...
Pozdro dla Pieszczocha
-
Assia_B
Re: Co nowego u Pieszczocha :)
Tak, Pieszczoch jest jak najbardziej typowym pieszczochem
Lubi jak się go głaszcze i zwraca na niego uwagę 
Co do pierwszych właścicieli to już się nie wypowiadam, bo to brak słów...
Co do pierwszych właścicieli to już się nie wypowiadam, bo to brak słów...
-
Assia_B
Re: Co nowego u Pieszczocha :)
U Pieszczocha szykują się duże zmiany
Właśnie zaczęliśmy budowę jego nowego domku, nie będzie już mieszkał w standardowej klatce, tylko takiej zrobionej przez nas i mam nadzieję, że będzie mu się podobać. Przede wszystkim domek będzie większy od klatki Pieszczocha i ładniejszy, mam nadzieję, ale to już akurat plus dla nas, bo w naszym niedużym pokoju gościnnym klatka średnio się prezentuje. Póki co mamy kuwetę zrobioną z polipropylenu, którą, jak mi się wydaje, Pieszczoch dziś zaakceptował 


Z innych nowości kupiliśmy dzisiaj aparat fotograficzny, mój pierwszy prywatny aparat. Wcześniej zdjęcia robiłam telefonem albo pożyczonym aparatem od rodziców, który ma już parę lat... Szkoda tylko, że kupiliśmy go po zakończeniu konkursu na zdjęcie do kalendarza
No to kilka pierwszych zdjęć aparaciku:





Z innych nowości kupiliśmy dzisiaj aparat fotograficzny, mój pierwszy prywatny aparat. Wcześniej zdjęcia robiłam telefonem albo pożyczonym aparatem od rodziców, który ma już parę lat... Szkoda tylko, że kupiliśmy go po zakończeniu konkursu na zdjęcie do kalendarza
No to kilka pierwszych zdjęć aparaciku:



-
Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Co nowego u Pieszczocha :)
Śliczny proś
.
Jestem ciekawa czy był już na wypasie, bo mieliście takie plany
Jestem ciekawa czy był już na wypasie, bo mieliście takie plany
-
Assia_B
Re: Co nowego u Pieszczocha :)
Taaak
I bardzo mu się podobało na trawce
Trzy dni jak byliśmy to wychodził na podwórko i siedział z nami... Przyszły teść miał taką dużą plastikową skrzynkę, z której zrobiliśmy zagródkę, skrzynka była z otworkami więc widział nas, a my jego, a przy okazji nic mu nie groziło
Ale niestety nie mam zdjęć na trawce 