CAVIARNIA

Ja też często kupuję, ale inaczej się do tego podchodzi, jeśli się wie, że tylko na to Cię stać.

Może tak W każdym razie, jakby ubrania były potrzebne, to mogę przekazać "bez okazji"

jeśli to ma być prezent pod choinkę, to mi by się przykro zrobiło, że dostałam stare ciuchy. Co innego taka paczka bez okazji, ot - pozbywam się starych ciuchów, wybierz coś sobie.
Ale święta są raz w roku, nie musi być dużo, ale niech będzie porządnie.
A myślę, że jak się zagada z wolontariuszką to nie byłoby problemu, żeby przekazali później pakę ciuchów, może rozdzielą na inne dzieciaki potrzebujące?

Dorzucam jeszcze 2 kurteczki dla dziewczynki

Żeby skonczyć temat.
@Martu.ha, przecież nikt nie miał zamiaru przekazywać "starych ciuchów"! Są rzeczy nowe i używane - w różnym stanie, myślę, że to, co proponowała Sempreverde to takie "używane w bardzo dobrym stanie".
Tak, czy inaczej - kiedy ktoś zwraca się po zasiłek do pomocy społecznej i mówi, że potrzebuje ciepłej i czy letniej odzieży, to czasami dają pieniądze (niedużo - 60, 100 zł), ale częściej kierują do magazynów PCK, albo Caritas. Tam są właśnie używane rzeczy z różnych zbiórek. Dlatego myślimy, że w Paczce powinny być nowe rzeczy. Chyba, że ktoś sam mówi, że może być używane, często tak bywa, bo komuś np. potrzebna jest ciepła kurtka, a to dośc droga rzecz.
@Pucko, wiem, ze masz więcej zajęć, niż wlosów na głowie, ale czy mogłabyś zapytać kontaktową wolontariuszkę o tę sprawę? By się rozstrzygnęło raz na zawsze.

A, dobra, spytam.

Ja bym mogła kupić coś z żywności: cukier, mąka, herbata, makaron, ryż itd. Tylko jak mogłabym przekazać - Pucka, Porcella, będziecie może w Medicavecie w najbliższym czasie?

pucka cały tydzień poprzedni była 2xdziennie w MedicaVecie

@karolinaa, tak uczciwie, to jeśli jestem w Medicavecie, to na piechotę (znaczy MZA) i z jedną, lub dwiema świniami i nie ma mowy o zabieraniu stamtąd czegokolwiek poza ew. małą i lekką paczuszką. O ile wiem, to Pucka tak samo.
W ubiegłym roku dowoziłam jej zakupy do domu - chyba? albo do księgarni na Koszykową.

Jakby co, to mogę pucce do księgarni podrzucić.