Strona 6 z 12

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 30 paź 2013, 8:32
autor: kalinka83
Oczywiście, że by odpowiadało! :) Już się doczekać nie możemy :) To będziemy czekać na konkrety co do przyjazdu Tadeuszka i zorganizowania przejęcia :)
No i jaki On uroczy :love:

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 30 paź 2013, 12:15
autor: Marta_K
Jak już będę wiedziała czy się uda z tym wcześniejszym transportem, to dam znać... Choć na razie stan zdrowia Tadka nie przemawia za wcześniejszym wyjazdem... W ogóle nie przybiera na wadze, a wręcz przeciwnie - schudł znowu... Do tego jest niejadkiem... Kukurydza - nie, jabłko - podgryzę, banan - tak na smak, marchewka - od biedy, papryka - nie dziękuję, pomidor - nie tknę, CN - niech leży, CC - tym bardziej niejadalna... Śmieciową karmę - w niewielkich ilościach, siano - je :jupi: , burak - jak czasem, seler naciowy - znika, seler (korzeń) - też nie jest najgorszy Tadeuszowym zdaniem. Wcina ładnie szpinak, natkę pietruszki, świeży owies, suchą bułką też nie wzgardził... Także ciężko z jego karmieniem, tak żeby tył i żeby było to zdrowe jedzenie....

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 02 lis 2013, 18:07
autor: kalinka83
Oh, to martwi mnie, że Tadeuszek nie przybiera na wadze - pamiętam te nerwy przy Krakersiku. A co weterynarz na to? Może ma jakieś sprawdzone karmy lub mieszanki. Nasze prosiaczki jadały CN ale przestała im smakować, potem CC ale również nabrały obrzydzenia i ostatnie pół roku (ze względu na Krakersika) Emotion Functional Sensitiv (Vitakraft) i póki co została ta karma bo Romek nie chce nic innego (choć to droższa karma). Przez pewien czas prosiaki jadły karmę Beaphar Care+ również im smakowało. A może ziółka podstawowe albo karmę warzywną by Tadzio polubił? A jak Tadek się dogaduje z innymi prośkami - ? Pytam nasi sąsiedzi mieli prosiaka, który był lękliwy, chudziutki i straszliwie wybredny w jedzeniu, prawie nic nie jadał. Wszystko się zmieniło gdy dostał kolegę do towarzystwa. Najpierw obserwował towarzysza przy jedzeniu, po jakimś czasie podchodził bliżej by powąchać jedzeniu. W końcu zaczął próbować nowych rzeczy - na początku bez entuzjazmu ale potem się rozsmakował we wspólnych ucztach i nowych smakołykach. Może brak mu towarzystwa przy misce? :):)

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 03 lis 2013, 15:47
autor: Marta_K
Wydaje mi się, że to, że Tadzio nie przybiera na wadze to kwestia czasu. Jest ogólnie zdrowy, żwawy i je, tylko wybrzydza ;)
A tu słodziak na kolanach:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Próbowałam go zapoznać z Luckiem i Stefkiem, ale za wiele dobrego z tego nie wyszło...
Obrazek

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 03 lis 2013, 17:12
autor: kalinka83
Rozkoszny ma pysiaczek :) a czemu nie wynikło nic dobrego ze spotkania chłopaków?

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 03 lis 2013, 17:59
autor: Marta_K
Stefan jest wiercityłkiem - oszczał wszystko, w tym Lucka po czym ruszył z zębami na obu. Nikt nie będzie zajmował jego miejsca w łóżku - dlatego nic dobrego nie wyszło :)
A Tadeusz na spotkaniu był taki raczej trochę wycofany... Niby podszedł niby też powąchał i oznaczył ale tak bez szału... ;) Myślę, że będzie w stanie dogadać się z Romkiem :) Tylko potrzebują czasu :)

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 03 lis 2013, 18:27
autor: kalinka83
Aha :) bałam się, że jakaś krwawa historia ;) Ja też jestem dobrej myśli co do Romka i Tadzia :)

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 11 lis 2013, 17:56
autor: Marta_K
Tadeuszek zaczął ładnie przybierać na wadze :jupi:

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 12 lis 2013, 17:55
autor: kalinka83
Wspaniale!! :jupi: :yahoo: Bardzo, bardzo się cieszę! :yahoo:

Re: Tadeusz - świnka z lasu w Lesznie [Poznań] wst. rez.

: 03 gru 2013, 14:08
autor: kalinka83
Jak się miewa Tadeuszek? Przybiera na wadze? Oswaja się z kolegami? :)