Strona 50 z 111
Re: moje "żaby" :D
: 31 sty 2014, 17:19
autor: ANYA
Wiesz co w taka pogode odpuscilabym sobie weta, bo jeszcze sie swinki przeziebia.
Re: moje "żaby" :D
: 31 sty 2014, 19:51
autor: Katrin86
nom, i dlatego pójdę z nimi jak będzie chociaż kilka stopni na plusie i ładna podoga
jakieś 30 minut może godzina i chłopaki mają hamak narożny z, hmmm, 30letniego ręcznika bawełnianego

Re: moje "żaby" :D
: 01 lut 2014, 12:03
autor: dortezka
ale mają super hamak

korzystają? czy na razie tylko wisi?
Re: moje "żaby" :D
: 01 lut 2014, 16:59
autor: Katrin86
na razie siedzą pod, jak ich wsadzę na hamak to chwileczkę posiedzą i wracają na dół
Czupurek chyba ma przerośnęte zęby albo coś ze szczęką, z większymi kawałkami słabo sobie radzi

albo ja jestem przewrażliwiona i źle widzę :/
jak obliczyłam, na podstawie nabytej od Was wiedzy, to około 17 lutego Czupurek skończy rok
Re: moje "żaby" :D
: 01 lut 2014, 19:30
autor: dortezka
to go obserwuj a jak będzie okazja, to do weta. Może i jesteś przewrażliwiona, ale lepiej dmuchać na zimne.
Nawet nie wiem ile razy ja dzwoniłam o 19 do mojego weta (ma do 19stej czynne), że z tą a tą coś jest i żeby poczekał.. a jak dojeżdżałam to po kaszlu czy ropiejącym oku nie było nawet śladu. Albo ogólnie przy każdej wizycie coś zawsze u którejś widzę i on je maca, bada, ogląda.. i stwierdza że najlepszym lekarstwem na wszystko jest odłączenie wtyczki od neta

Re: moje "żaby" :D
: 01 lut 2014, 19:50
autor: Katrin86
dobry wet
po wypłacie z obydwoma pójdę na kontrol i Czupurkowi zajrzy się w gębę
jak narazie nie narzekam na obecnego weta, ale zawsze jakby co to mogę wydać na bilet do ustki, tam jest lepsza lecznica i znają się na gryzoniach czy egzotycznych
hm, na kolację dostali marchewkę pokrojoną w plastry i ćwiartki plastra oraz kiełki brokuła - ćwiartki plastrów zostały w misce a reszta zniknęła

Re: moje "żaby" :D
: 01 lut 2014, 19:56
autor: ANYA
Jak tylko sie odkuje po swietach i urodzinach dzieci to tez biore swinki na kontrole do weta. Lepiej dmuchac na zimne niz zalowac.
Re: moje "żaby" :D
: 01 lut 2014, 20:06
autor: Katrin86
tak
od paru minut chłopaki odpoczywają zmęczeni kolacją

Kropelek pod hamakiem, a Czupurek pod klatką przy wejściu

poprawka Czupurek się właśnie ruszył na drugą stronę poszamać
Re: moje "żaby" :D
: 01 lut 2014, 20:09
autor: dortezka
ANYA pisze:Lepiej dmuchac na zimne niz zalowac.
dokładnie tak
czyli może jest ok.. a spróbuj dawać im większe kawałki, jak sobie poradzą. Ja swoim w ogóle nie kroję.. tyle żeby z jednej marchwi zrobić 6 kawałków.. mają zęby, to niech sobie radzą
a weta mam wspaniałego.. to prawda.. za każdą wizytę bez jakiś dodatkowych leków czy coś bierze 20 zł.. czy obsługuje 6, czy jedną.. a za każdym razem robi przegląd i obcina pazurki.. a czasami musi przy okazji uważać na swoje palce, bo Pigi walczy

Re: moje "żaby" :D
: 02 lut 2014, 14:20
autor: Katrin86
w końcu testujemy paśnik algidy
jednj strony szkoda, że "ich" oszczędności poszły na katkę, dzisiaj mogłabym pójść z nimi do weta, a tak muszę czekać do wypłaty, tylko żeby wtedy też była taka pogoda jak dzisiaj