Strona 50 z 577

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 25 paź 2013, 23:34
autor: Inez
Charakterne dziewczyny, nie ma co :laugh:

Już tęsknisz?

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 26 paź 2013, 5:32
autor: jadziulka
Kochana ja tam myślę,że Flow możesz spokojnie do Vedette odesłać,będzie miała dwa kocmołuchy :laugh:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 26 paź 2013, 8:56
autor: Cynthia
jadziulka pisze:Kochana ja tam myślę,że Flow możesz spokojnie do Vedette odesłać,będzie miała dwa kocmołuchy :laugh:
Ja nie wątpię, że Vedette byłaby bardzo szczęśliwa i przyjęła ją z otwartymi ramionami... :szczerbaty: Tak Inez, już za nimi tęsknię, ciekawe czy one za mną też... Raczej wątpię, skoro TŻ z rana dał sieczkę :szczerbaty: Co za różnica czyja ręka...? A nawet lepiej, że nie ta co krzywdę robi i wstrętne mopy wyprała w nowej umywalce(nawiasem mówiąc, umywalka idealnie dopasowana do świńskich kąpieli :szczerbaty: )

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 28 paź 2013, 23:43
autor: Cynthia
Mopy żyją w zgodzie. Pełnej, bez cykania, ganiania... Zmieniła się faza księżyca i panny przestały wariować... Tylko miękkie boby Flow mnie niepokoją. Jak tylko zje więcej zielonego, a jest niesamowicie łakoma, to od razu miękkie boby. Chyba jutro jej zaaplikuję probiotyk... I zrobię dietkę ze dwa, trzy dni...

Trzej muszkieterowie (Ginger, Miracle i Dream) czekają na D'Artaniana(Flair), aż do nich dołączy... Flair gryzie klatkę za każdym razem jak wchodzę do pokoju i drze się niemiłosiernie przy podawaniu jedzenia... Może się obawia, że o niej zapomnę... :think:

Mopy znowu wyhodowały kołtunki na zadkach więc było szybkie strzyżenie. A potem wrzaski oburzonych królewien, co nie znoszą czesania. Whisper podąża za pankową modą, przefarbowała irokeza na zielono i różowo. Znaczy znowu leżała na buraku i na brokule lub szpinaku :glowawmur: Zwariować idzie z nimi... Ale dobrze być już w domu :love:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 30 paź 2013, 9:21
autor: dortezka
moje zamiast futra to malują sobie pyszczki buraczkiem jak szminką :D
mówisz, że faza księżyca inna.. możliwe.. moje miały ostatnio ruję.. widać wcześniejsze dziobanie się to jak nic był pms :laugh:
Biedna flair.. faktycznie boi się, że reszta ją zakwiczy, pobiegniesz do nich a dla niej już nic nie zostanie :pocieszacz:

Moje mimo czesania się kołtunią.. uzbrojona jestem już w nożyczki i maszynkę.. żadne skołtunione futro mi nie straszne.. na szczęście moim zwisa co im robię.. ważne by jedzenie potem dostać :szczerbaty:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 30 paź 2013, 10:43
autor: twojawiernafanka
Coś w tych fazach księżyca musi być :lol:
Może jakieś zdjęcia panien niepublikowane?

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 30 paź 2013, 10:52
autor: dortezka
twojawiernafanka pisze: Może jakieś zdjęcia panien niepublikowane?
albo jakieś bez cenzury :nie_powiem: :D :D

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 30 paź 2013, 17:03
autor: Cynthia
Flow i Whisper na wieść o tym, że zakupiłam im norki od Oxi, zamiast leżeć na kocyku to pod niego wchodzą(wcześniej tak nie robiły), pokazując, że wiedzą o co kaman i że się doczekać nie mogą :szczerbaty:
A zdjęcia będą niedługo :ok:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 30 paź 2013, 21:50
autor: Ann
Cynthia pisze:Flow i Whisper na wieść o tym, że zakupiłam im norki od Oxi, zamiast leżeć na kocyku to pod niego wchodzą(wcześniej tak nie robiły), pokazując, że wiedzą o co kaman i że się doczekać nie mogą :szczerbaty:
:laugh:

To czekamy na fotki pięknotek - mogą być pod kocykiem :102:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 01 lis 2013, 0:33
autor: Cynthia
Zamieszkałam w jednym mieszkaniu ze świnkami - do tej pory właściwie od dwóch miesięcy one mieszkały na nowym mieszkaniu, a my z różnych często bzdurnych powodów na nowym. Teraz będę miała dla nich więcej czasu, będę z nimi non stop, i wreszcie będzie tak jak być powinno :jupi:
BTW, cudowne uczucie mieć WŁASNĄ wannę, WŁASNE łóżko, WŁASNĄ kuchnię... Pierwsza noc na nowym mieszkaniu, nie wiem czy zasnę :laugh:

Obiecane zdjęcia spod kocyka :szczerbaty:

Z kamerą wśród bobów:
Obrazek

Duża kiedy będą norki?
Obrazek

Uwielbiam, gdy Miracle zwija się w taki rogalik :love:
Obrazek