Alu, ona do samego końca była radosna, biegała, głośno upominała się o jedzenie. Do głowy by mi nie przyszło, że tak to się skończy

Znalazłam ją leżącą na boku, myślałam, że nie żyje, ale jeszcze oddychała. Starałam się jej pomóc, niestety tym razem nie dała rady
Od pewnego czasu zamieszkała z Farmacią, która w tym miesiącu przeszła poważny zabieg. Obie się wspierały, zawsze przytulone. Cieszyłam się, że ma przyjaciółkę, a tu taki koniec

To nie tak miało być
Będzie mi jej bardzo brakowało
