Strona 47 z 577

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 22 paź 2013, 12:36
autor: Cynthia
:laugh: Wszyscy wiedzieli tylko ja tak żyłam w nieświadomości...

Tak Tysiu, ta co ją trzeba było pod krzakiem łapać. Dobrze że ona, nie Flair, bo tej byśmy nie złapały :szczerbaty:

A tak radziłyśmy sobie z problemem gradu-wypas skończył się szybko, ale świnki były bezpieczne. Ściągnęłyśmy je w ostatniej chwili :tired:

Obrazek

Obrazek

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 22 paź 2013, 17:55
autor: Azure
no jak by chłopcy zobaczyli tyle dziewczyn
to bym miała przechlapane u nich ;)

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 22 paź 2013, 19:58
autor: Dzima
Woooo ale wysyp świń :szczerbaty:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 22 paź 2013, 20:33
autor: Moncia
Wow :D Dużo prosiąt :)
Mnie już niewiele brakuje, bo mam 5 swoich, a jeszcze zakładam , że przyjmę jakąś na DT :D

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 22 paź 2013, 22:54
autor: Cynthia
Halo, ale to nie wszystkie moje, nie, nie... To zdjęcia ze spotkania świnkowego, 22 świnki i 12 świnkolubków :jupi: Ależ to było spotkanie :love:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 22 paź 2013, 23:10
autor: Tysia
Trzeba powtórzyć :) Wystarczysz Ty, Usia, Magda i już jest 20 :lol:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 23 paź 2013, 8:11
autor: Laraine
Dołóż Tysiu moje i Twoje i już prawie 30 będzie :102:
+ panowie Ali, Kasi - prawie 40 :102:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 23 paź 2013, 12:02
autor: Cynthia
Cynthia pisze:

Jeszcze bym mogła ta przygarnąć jako 7 ale właścicielka się nie zgadza na oddanie, chyba że Lareine zmieniłaś zdanie :szczerbaty:
Obrazek
Laraine , jak ładnie zmieniłaś temat, żeby nie odpowiedzieć :laugh: Jakby tematu nie było...


Manicure i pedicure zrobiłyśmy. I przegląd. Miracle wyhodowała sobie jakieś odciski na łapach. Nie wiem jak- chyba taka uroda tych małych łapek. Whisper ma podciętą grzywkę, bo zbytni opadała jej na oczęta...

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 23 paź 2013, 12:22
autor: Laraine
Haha nawet tego nie widziałam :laugh: obawiam się, że Lena nigdzie by się nie ruszyła bez pozostałej 3, wystarczy ją na chwilę od nich zabrać i już za nimi płacze :laugh:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

: 23 paź 2013, 16:10
autor: Cynthia
Laraine pisze:Haha nawet tego nie widziałam :laugh: obawiam się, że Lena nigdzie by się nie ruszyła bez pozostałej 3, wystarczy ją na chwilę od nich zabrać i już za nimi płacze :laugh:
Jakby zmieniła zdanie to u Ciotki Cynthii zawsze miejsce się znajdzie dla niej. To moja Twoja ulubiona mordka :love:

Wzięłam Gingerka na ręce i co? No taka duża świnia już. I ciągle ma ten grzebień na grzbiecie... Patrzę na nią i się śmieję - miała być ruda, włos długi kręcony po mamusi Merince, a co mam? Agut z ciągle nastroszonym grzbietem udający kreta... :laugh: I tak ją kocham :love:

Taka byłam mała jak przyjechałam
Obrazek