Strona 46 z 362

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 02 wrz 2015, 13:26
autor: Lizaczek
Mówię Wam dziewczyny zgłoście się tam :rotfl:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 02 wrz 2015, 15:07
autor: Siula
Asita pisze:Frędzlacus Futracus, Giglacus Futracus i Pipeczcuc Futracus :102: :102:
Ciekawe co by powiedzieli na to Wergiliusz, Horacy i Owidiusz? ;)

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 02 wrz 2015, 20:01
autor: Asita
Powiedzieliby: Habemus Futracus :102:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 02 wrz 2015, 20:02
autor: Siula
:laugh: :laugh:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 02 wrz 2015, 22:25
autor: Lilith88
Dziewczyny leżę :rotfl: Mnie się podoba! Zgłaszajcie! :D

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 02 wrz 2015, 22:39
autor: cappuccino
Nie mogę z Was! :lol:
Mój ojciec też do mnie zadzwonił od razu i mówi " Wiesz, że świnka morska to teraz cavia domowa?"
:102:

Jak tam dziewczyny?

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 02 wrz 2015, 23:39
autor: Siula
A no tak, my jeszcze nie powiedzieliśmy naszym, że nie są tym za kogo się uważają. Będziemy to trzymać przed nimi w tajemnicy. Na szczęście pozbyliśmy się telewizora, więc nasze miśki nie dowiedzą się, że nie są ani świnkami ani morskimi...
Porozmawiamy z nimi o tym, gdy będą na to gotowe. Na razie Bromba jet za malutka, a Misia wciąż wierzy w Świętego Mikołaja, więc trzeba być delikatnym.

A jak Wy powiecie to swoim Giglaczom?

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 03 wrz 2015, 7:45
autor: Pulpecja
To się sprawa wyjaśniła :szczerbaty: . Moja córka wczoraj po powrocie ze szkoły powiedziała, że nauczyciel historii zapytał, kto ma świnki morskie, a gdy się zgłosiła, to oznajmił, że już nie ma świnek tylko kawie.
Już miałam go przy najbliższej okazji wypytać, czy też ma świnko-kawie, a to tylko telewizor :P
Siula pisze: A jak Wy powiecie to swoim Giglaczom?
My powiedzieliśmy od razu, jak tylko się dowiedzieliśmy (ze źródła informacji wszelakiej :D ) z Caviarni. Nie wydawały się tym szczególnie zainteresowane :szczerbaty:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 03 wrz 2015, 14:23
autor: Arya90
A ja jeszcze nie powiedziałam moim :ups:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 03 wrz 2015, 16:06
autor: Myneczka
Świetnie prowadzony wątek !
A łaciatki piękne :love: