Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Lizaczek

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Lizaczek »

Mówię Wam dziewczyny zgłoście się tam :rotfl:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Asita pisze:Frędzlacus Futracus, Giglacus Futracus i Pipeczcuc Futracus :102: :102:
Ciekawe co by powiedzieli na to Wergiliusz, Horacy i Owidiusz? ;)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Powiedzieliby: Habemus Futracus :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

:laugh: :laugh:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Lilith88 »

Dziewczyny leżę :rotfl: Mnie się podoba! Zgłaszajcie! :D
cappuccino

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: cappuccino »

Nie mogę z Was! :lol:
Mój ojciec też do mnie zadzwonił od razu i mówi " Wiesz, że świnka morska to teraz cavia domowa?"
:102:

Jak tam dziewczyny?
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

A no tak, my jeszcze nie powiedzieliśmy naszym, że nie są tym za kogo się uważają. Będziemy to trzymać przed nimi w tajemnicy. Na szczęście pozbyliśmy się telewizora, więc nasze miśki nie dowiedzą się, że nie są ani świnkami ani morskimi...
Porozmawiamy z nimi o tym, gdy będą na to gotowe. Na razie Bromba jet za malutka, a Misia wciąż wierzy w Świętego Mikołaja, więc trzeba być delikatnym.

A jak Wy powiecie to swoim Giglaczom?
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1173
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Pulpecja »

To się sprawa wyjaśniła :szczerbaty: . Moja córka wczoraj po powrocie ze szkoły powiedziała, że nauczyciel historii zapytał, kto ma świnki morskie, a gdy się zgłosiła, to oznajmił, że już nie ma świnek tylko kawie.
Już miałam go przy najbliższej okazji wypytać, czy też ma świnko-kawie, a to tylko telewizor :P
Siula pisze: A jak Wy powiecie to swoim Giglaczom?
My powiedzieliśmy od razu, jak tylko się dowiedzieliśmy (ze źródła informacji wszelakiej :D ) z Caviarni. Nie wydawały się tym szczególnie zainteresowane :szczerbaty:
Arya90

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Arya90 »

A ja jeszcze nie powiedziałam moim :ups:
Myneczka

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Myneczka »

Świetnie prowadzony wątek !
A łaciatki piękne :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”