Strona 45 z 111

Re: moje "żaby" :D

: 21 sty 2014, 11:59
autor: Lena87
Moi chłopcy nie wiedzą do czego służy norka i robią sobie z niej legowisko :glowawmur: Na prawdę świetnie Ci to wyszło :like: Ja też lubię robić na drutach, ale mi to chyba trochę gorzej wychodzi

Re: moje "żaby" :D

: 21 sty 2014, 12:53
autor: Katrin86
Nie wiem czy moi wiedzą co to norka i do czego służy; Kropelek był w norce, bo mu pomogłam trochę.
Z tego co widziałam do wyjścia z domu to była plackiem, a świnie czasem wariowały ze szczęścia, że coś nowego mają :szczerbaty:

Dopiero po latach sięgnęłam po druty, i to nie dwa a pięć, i robiłam w kółeczko ściegiem gładkim.
Przed tym to robiłam sweterek i kombinezonik mojemu noworodkowi-synkowi, a to było już jakieś ponad 4 lata temu, później już nie było na to czasu.

Re: moje "żaby" :D

: 21 sty 2014, 12:58
autor: Lena87
Ja umiem robić takim ściegiem, jakiego nauczyłam się w szkole, na technice :lol: Ale to dla mnie relaks i sposób na uspokojenie się kiedy jestem zdenerwowana... Tak samo z resztą jak szycie ręczne różnych pierdół :)

Re: moje "żaby" :D

: 21 sty 2014, 13:28
autor: Katrin86
ja samouk: dzierganie, szycie, szydełkowanie; mam parę książek na ten temat, tylko jeszcze maszyny do szycia mi brak
jak robiłam coś dla siebie x lat temu to zajmowało mi to 1-2 dni, tylko wykroi robić nie umiem i polegałam na "burdzie", a na ręczne nie mam czasu, chyba że coś podreperować, bo dziurka się zrobiła :szczerbaty:

Re: moje "żaby" :D

: 21 sty 2014, 13:44
autor: kimera
Jeśli bardzo chcecie coś robić dla świnek z dzianiny, a nie umiecie za bardzo robić na drutach, można kupić na allegro kawałki dzianin swetrowych. Bardzo ładne i tanie, kupuje się na kilogramy. Ja jednak wolę polary...

Re: moje "żaby" :D

: 21 sty 2014, 18:41
autor: Katrin86
kimera, ja nie napisałam, że niewiele umiem ;)
Rzadko kiedy znajduje czas na takie przyjemności, jak bym mogła to bym szalała z drutami czy szydełkiem w ręku lub przy maszynie, gdybym ją miała. :(
Moja rodzinka ludzko-świnkowa miała by pełno rzeczy zrobionych przeze mnie. :)

z życia chłopców:
Kropelek sam wchodzi do norki jak chce, a Czupurek chyba próbuje go z niej wykurzyć wtedy, ale sam nie wejdzie :D

Re: moje "żaby" :D

: 22 sty 2014, 10:42
autor: Katrin86
zastanawiam czy wziąć 120ki i jeszcze jednego chłopa :think: ale mąż mnie chyba ukatrupi i utwierdzi się w przekonaniu, że mi odbiło :?
poza tym planujemy drugie bobo, żeby nas synek nie był sam, ale najpierw muszę "zaliczyć" paru lekarzy

Re: Czupurek i (możliwie jak najszybciej) Kropelek :)

: 22 sty 2014, 15:05
autor: ANYA
Katrin86 pisze:wczorajszy wyleż z pieszczotami u pańci :D
Obrazek
Boze jakie cudo :love: juz wiem skad sie wzial tytul watku :D

Re: moje "żaby" :D

: 22 sty 2014, 19:23
autor: Katrin86
obaj potafią wywalić kopyta :D
ale muszę ich brać osobno, żeby mogli się rozpłaszczyć, bo są już tacy duzi, że na kolanach mają mało miejsca we dwóch

a tytuł wątku chyba zmienię na Futerko i Gruby :szczerbaty: :think:
bardziej teraz do nich pasuje :P

Re: moje "żaby" :D

: 22 sty 2014, 20:01
autor: ANYA
Nadal nie moge wyjsc z podziwu jak Twoj swinek sie rozplaszczyl na zdjeciu powyzej :o