
Świnka idealna. Chorował przewlekle, za trzy dni mieliśmy jechać na kolejne kontrolne echo.. Trzecie w ciągu ostatniego miesiąca. Pewnie znowu bym się dowiedziała, że zbiera się płyn w klatce, ale nie wiadomo skąd. Może jakiś proces nowotworowy, który nie wychodził w badaniach. Serce było zdrowe.. Leki nie przyniosły ulgi. Dziś oddychał delikatnie inaczej. Pojadł mleczyka, ogórka. Ogólnie nic nie wskazywało na to, że jest aż tak źle.. Myślałam, że mamy jeszcze trochę czasu

Żegnaj kochany

