Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
: 22 paź 2014, 7:07
No można w sumie powiedzieć, że w zgodzie, ale wielkiej miłości to nie widzę tutaj... W klatce Pieszczoch też go toleruje, ale są chwile, że na niego buczy, albo wyrzuca z klatki, tzn. grzecznie odprowadza nosem jego tyłek do wyjścia
Wygląda to dość komicznie, ale ogólnie to szkoda mi wtedy Alvinka...
