CAVIARNIA

Assia co się stało Dastiemu???

Szliśmy sobie chodnikiem przez osiedle. Szła też baba z psem bez smyczy. Mówi "Jaki ładny piesek" i w tej chwili jej pies rzucił się, bez żadnego ostrzeżenia, do oczu Dastka. Ma rozwaloną dolną powieke i drugą ranę poniżej oka. Mówię jej żeby pilnowala psa bo ja teraz muszę jechać do weta, a ona "przecież nic sie nie stało, przemyje to pani rumiankiem i będzie". Po czym ruszyła dalej z psem bez smyczy. Mówię jej, że może by go zapieła skoro sie tak zachowuje... To z łaska wyjęła smycz i stwierdziła, że jej pies ma ostatnio problem z małymi pieskami...
Byłam tak zestresowana, że głupia nie wzięłam jej danych...

No i zapłaciłam już ze swoich... A to nie koniec bo we wtorek na kontrole i drugą dawkę antybiotyku... No nic... Ważne, żeby szybko zarosło...

Jakiś koszmar- nieodpowiedzialni ludzie maja zwierzęta

zdrówka dla Dastusia

Właśnie wyjeżdżamy na wakacje. Dasti czuje się dobrze. Tylko wygląda nie najlepiej... Weterynarz powiedział, że nie widzi przeciwwskazań do wakacji. Tylko musimy kropić oczko i jutro na miejscu znaleźć weta, który poda drugą dawkę antybiotyku.

Matko jedyna...to nie pies ma problem z małymi pieskami tylko głupia baba ze sobą...

Zawsze uważam, że jak pies reaguje na coś agresją, znaczy że trzeba go zabrać do behawiorysty i pracować z nim...

Za oczko Dastusia, niech szybciutko się zaleczy

Całuski na oczko

Długo nas tu nie było...
Oczko zaleczone, jest tylko malutka blizna, ale trzeba się przyglądać, żeby zauważyć.
Niestety okazało się, że Dasti ma uczulenie na pyłki. Łzawią mu oczka, kicha i cały czas się oblizuje... Ma już zarozowiony pyszczek

Świnki całe i zdrowe

Biegają sobie po pustym pokoju, który póki co jest nieużywany, bo zbieramy na meble

Dziś zrobiliśmy dla nich wybieg na działce i jutro idą na trawing! Pewnie się ucieszą.
Obrazek