Bercik z białym noskiem, Elma z czekoladą i gniecioszek Margo, dobrze ogarniam?
Berta i Elma
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Berta, Elma i Margo
Ale słodki wyleż. Weź wrzuć ściągę jakąś, bo ja ciągle myślę, która jest która 
Bercik z białym noskiem, Elma z czekoladą i gniecioszek Margo, dobrze ogarniam?
Bercik z białym noskiem, Elma z czekoladą i gniecioszek Margo, dobrze ogarniam?
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Berta, Elma i Margo
tak, wszystkie poszły profilaktycznie "pod nóż"Cynthia pisze:Wysterylizowałaś gniecioszka?
i nie żałuję.. serio.. fakt, że to koszt, pewnie dla nich dyskomfort przez jakąś chwilę.. ale zniosły to tak dobrze, że jestem jak najbardziej za takimi zabiegami.
I naprawdę.. mam nadzieję, że dzięki temu dziewczynki będą zdrowe "na stare lata".
bardzo dobrze ogarniaszSiula pisze: Bercik z białym noskiem, Elma z czekoladą i gniecioszek Margo, dobrze ogarniam?
masz od dziewczyn worek bobów w nagrodę
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Berta, Elma i Margo
Ale mi tu Dyzia przypominadortezka pisze: i dzisiejsze śniadanko
Zdrówka
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Berta, Elma i Margo
ehehehe.. ostatnia fota jak jeszcze łyse były
świnie mają się w miarę dobrze. Szantażują nas przeraźliwie. Gdy spóźniamy się z posiłkiem to łażą i zrzędzą.
Martwiło mnie to, że one jedzą tylko Beaphar Care +, kupiłam więc Beaphar Nature i co? i zostawał w karmniku nietknięty.. aż wpadłam na diabelski pomysł by wsypać im go do drugiego karmnika, tego na zewnątrz z przysmakami (swoją drogą Dzima, zjadły wszystkie suszone kwiatki
tylko przy Tobie udawały, że im nie smakuje) i co? i znika.. czyli jednak można oszukać świnie.
Na pleckach Berty znaleźliśmy małego guzka, jak byliśmy u P to nie był jeszcze pewien, czy to kaszak czy tylko zrost po zastrzykach, ale teraz się jednak lekko powiększa, więc wyjdzie, że kaszak. Mamy się z nim zjawić dopiero jak będzie wielkości orzecha, wtedy będziemy usuwali. Przy okazji tamtej wizyty P stwierdził (znów!), że jednak się mu jej szczęka nie podoba, ma chyba predyspozycje do zęba olbrzymiego i mamy obserwować a póki co wciskać witaminę C.
Skoro już Berta musi brać, to dajemy i reszcie. Wielkiej walki nie ma, za to się okazało, że Elmie witamina bardzo smakuje bo nie trzeba jej wciskać ani trzymać, sama wylizuje ze strzykawki
Wczoraj zauważyłam, że Margo marudzi przy załatwianiu się.. Ani P ani O nie mają już na dziś terminów, więc czeka nas dłuuugie czekanie na przyjęcie.. a mieliśmy uszka lepić
i w sumie musimy to zrobić bo grzybki czekają, stolnica pożyczona.. ehh.. zawsze coś..
i tak leci czas. Z jednej pracy zrezygnowałam, druga jak była głupia tak jest
Błogie świniowe lenistwo.. czyli dzień jak codzień

3 świnie jedzące ulubionego pomidorka.. tak, na zdjęciu są wszystkie 3

ten wzrok Berty mówi wszystko..

no cóż.. Pańcia miała złożyć zamówienie u cioci pastuszek na różne milusie i mięciusie rzeczy.. ale tego nie zrobiła i biedna świnka musi sobie robić podusię z selerka..

tylko mi nie mówcie, że znów nie widzicie zdjęć...
świnie mają się w miarę dobrze. Szantażują nas przeraźliwie. Gdy spóźniamy się z posiłkiem to łażą i zrzędzą.
Martwiło mnie to, że one jedzą tylko Beaphar Care +, kupiłam więc Beaphar Nature i co? i zostawał w karmniku nietknięty.. aż wpadłam na diabelski pomysł by wsypać im go do drugiego karmnika, tego na zewnątrz z przysmakami (swoją drogą Dzima, zjadły wszystkie suszone kwiatki
Na pleckach Berty znaleźliśmy małego guzka, jak byliśmy u P to nie był jeszcze pewien, czy to kaszak czy tylko zrost po zastrzykach, ale teraz się jednak lekko powiększa, więc wyjdzie, że kaszak. Mamy się z nim zjawić dopiero jak będzie wielkości orzecha, wtedy będziemy usuwali. Przy okazji tamtej wizyty P stwierdził (znów!), że jednak się mu jej szczęka nie podoba, ma chyba predyspozycje do zęba olbrzymiego i mamy obserwować a póki co wciskać witaminę C.
Skoro już Berta musi brać, to dajemy i reszcie. Wielkiej walki nie ma, za to się okazało, że Elmie witamina bardzo smakuje bo nie trzeba jej wciskać ani trzymać, sama wylizuje ze strzykawki
Wczoraj zauważyłam, że Margo marudzi przy załatwianiu się.. Ani P ani O nie mają już na dziś terminów, więc czeka nas dłuuugie czekanie na przyjęcie.. a mieliśmy uszka lepić
i tak leci czas. Z jednej pracy zrezygnowałam, druga jak była głupia tak jest
Błogie świniowe lenistwo.. czyli dzień jak codzień
3 świnie jedzące ulubionego pomidorka.. tak, na zdjęciu są wszystkie 3
ten wzrok Berty mówi wszystko..
no cóż.. Pańcia miała złożyć zamówienie u cioci pastuszek na różne milusie i mięciusie rzeczy.. ale tego nie zrobiła i biedna świnka musi sobie robić podusię z selerka..
tylko mi nie mówcie, że znów nie widzicie zdjęć...
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Berta, Elma i Margo
Ula, nie mam pojęcia czemu, skoro wrzucam wszystkie tam samo 
U weterynarza Margo wyzdrowiała. Omacał, został dziabnięty, pół ulicy słyszało, że Margo jest maltretowana.. Po czym, żeby udowodnić, że jest tam naprawdę niepotrzebnie zrobiła pięknego siura. Prawie na mnie.. Gdyby nie refleks P to bym oberwała
170 uszek też ulepionych, więc święta się odbędą. Chociaż nie wiem.. Okien nie umyłam
U weterynarza Margo wyzdrowiała. Omacał, został dziabnięty, pół ulicy słyszało, że Margo jest maltretowana.. Po czym, żeby udowodnić, że jest tam naprawdę niepotrzebnie zrobiła pięknego siura. Prawie na mnie.. Gdyby nie refleks P to bym oberwała
170 uszek też ulepionych, więc święta się odbędą. Chociaż nie wiem.. Okien nie umyłam
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Berta, Elma i Margo
Ja też widzę tylko ostatnie
Moje od zawsze jedzą beaphare nature. Teraz zmieniłam na vl complete dla szynszyli i koszatniczek i mam taki problem, że vl im bardziej smakuje niż beaphare
Ale dostają na noc więc nie mają wyjścia i muszą jeść
Ciekawe to co piszesz o szczęce Berty
P mówił coś więcej? Tzn co konkretnie mu się nie podoba?
Ciekawe to co piszesz o szczęce Berty
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Berta, Elma i Margo
Ja też widzę tylko ostatnie.
Ale świnka nie robi podusi z selerka, tylko go pilnuje, żeby pozostałe bestie jej go nie zjadły
170 uszek powiadasz? Całkiem przyzwoicie
Tylko te okna...ja nie wiem... Ja, od kiedy mieszkam w moim mieszkaniu, czyli od 5 lat, umyłam okna 3 razy...raz przed założeniem rolet na samym początku, potem drugi raz na wiosnę rok później i ostatni raz w tym roku w czerwcu. Następne mycie planuję za 3 lata 
Ale świnka nie robi podusi z selerka, tylko go pilnuje, żeby pozostałe bestie jej go nie zjadły
170 uszek powiadasz? Całkiem przyzwoicie
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
