ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

odeta89

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: odeta89 »

Maluszków Karenikowych? w jej wątku wstawiłam :)

Sesja nie wyszła bo światło lipne, a Marek chyba ruje ma i jest drażliwy :szczerbaty:
ANYA

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: ANYA »

To chociaz swoich chlopakow pokaz
boe22

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: boe22 »

Obiecałaś nam wczoraj fotkę Kierownika Zamieszania! :lol:
odeta89

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: odeta89 »

dziś nie było sesji, bo był wyleż :szczerbaty:
Obrazek
Awatar użytkownika
Skiti
Posty: 1132
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
Miejscowość: Grudziądz
Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
Kontakt:

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: Skiti »

Och, jaki piękny kolor podusi! :)
boe22

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: boe22 »

Stópki, dupki, a ryjków brak :laugh:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: Cynthia »

Brunka w drodze, jedź mała do domu, do Dużej, co czeka na Ciebie już 2 miesiące :love:
odeta89

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: odeta89 »

:yahoo: Brunia dojechała cała i zdrowa.

Przedzieliłam wybieg na pół, w jednej części Brunia, w drugiej Tango. Kiedy są razem, Tango jest mega nachalny.
Jakieś rady?

A Brunka jest kochana :love:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: Cynthia »

Niech mu Brunia da w dziób, to mu przejdzie prostackie zachowanie :szczerbaty:
Kochana świnko, jak ja się cieszę, że już jesteś na swoim miejscu. Twoja kumpela Esme razem ze świnką Malwinką ma szansę na super dom tu na miejscu, w Bielsku. Ale dobry czas dla moich tymczasków :jupi:
odeta89

Re: ★★★ Moi Showmani ★★★

Post autor: odeta89 »

Wybieg mieli podzielony na pół. Przez pół nocy Tango próbował przejść przez kratki do Bruni. Brunia większość czasu spędziła przy sieczce.
Rano posprzątałam znowu wybieg, puściłam świństwa. Zaczęło się lekkim gonieniem Bruni przez Tango (wczoraj jak jej kuper wąchał to odrzucała łapkami tylnymi jak źrebak), pojawił się nawet bezstresowy cmok
Obrazek
Teraz leżą sobie pół metra od siebie. Generalnie zero agresji, trochę stresu wyczuwalnego od Bruni, zniecierpliwienia Tango, że jeszcze go nie kocha.
Strzeliłam im też małżeństwie fotki:
Obrazek
Obrazek
Myślę, że uda się stworzyć fajne, zgrane małżeństwo :102:

O samej Bruni? O wiele piękniejsza niż sobie wyobrażałam, puchata, mięciutka, lubi głaskanie po główce. Jestem szczęściarą :D

Jeszcze raz przeogromne dziękuję dla Cynthii, Chrumki, Sempre oraz Dawenny :buzki: :please:
Zablokowany

Wróć do „In Memoriam”