CAVIARNIA

martuś pisze: Miała być sama Nutka ale Nala się też wepchała

Nala ma parcie na szkło

Urocze to Twoje stadko , ta pręgowana świnka jest niesamowita

martuś pisze:Filmiku na razie nie ma. Próbowaliśmy coś nagrać ale nic się nie nadaje do upublicznienia Za to mamy zdjęcia - dużo zdjęć

Kolejna odsłona meneli z kartonu U Madzior są świnie a u nas jest Frugo z kartonu

Dawaj im jakiegoś squata stworzymy, może więcej zwierzomeneli dołączy

Frugo od jakiegoś czasu przed spaniem musi possać palce Zachowuje się tak jakby ssał matkę (do tego mruczy i "masuje" pazurkami). Niestety w nocy jest to dość uciążliwe bo za każdym razem się budzę A jak mu nie pozwalam to ucieka do rodziców i tam próbuje Mamy nawet dowody na zdjęciach U "dziadka"

Frugo pewnie był od mamusi za szybko odstawiony Wiele kotów tak się zachowuje

No posuń się grubasie

Pozdrawiamy

Uwielbiam Twoje stadko . Dziewczyny już całkiem kota "zaadoptowały"

Uwielbiam Twoje stadko . Dziewczyny już całkiem kota "zaadoptowały"

A propos kartonu to na wybiegowym domku moich dziewczyn widnieje napis "Vodka. pl". Innego w sklepie nie mieli

uwielbiam to stado :)
no cóz pietruszka to to co świniaczki lubia najbardziej....
no ja wiem po co chciały kociaka zbudzić na zdjeciu widac mine pn : ej ty złaź to nasze legowisko

Była niezła zabawa skoro Frugo taki zmęczony, że świnie mogą po nim chodzić a na działce chodzi na smyczy? Pilnuj tego słodziaka, żeby ci nie uciekł w wielki świat

Inez pisze:A propos kartonu to na wybiegowym domku moich dziewczyn widnieje napis "Vodka. pl". Innego w sklepie nie mieli

Zrób im zdjęcie razem z kartonem

Madzior pisze:Frugo pewnie był od mamusi za szybko odstawiony Wiele kotów tak się zachowuje

Był za szybko odstawiony i to w dość przykry sposób Jego mama jak i 5 rodzeństwa "zginęli" w dziwnych okolicznościach w przytulisku Właścicielka bardzo kręciła i nie wiemy czy ich uspała czy same zmarły Jeden maluszek odszedł u nas w lecznicy a Frugo i jego siostrę udało się uratować

Dzima do tej pory Frugo biegał bez smyczy po działce ale jak zwiał mi na drzewo i nie chciał zejść (w rezultacie tato musiał go ściągać z drabiny ) to teraz biega na smyczy
A przed chwilą wróciliśmy z wyprawy do lasu
Frugo bardzo lubi jeździć do lasu na spacer Bardzo się nas pilnuje - jak ktoś za daleko odejdzie to zaraz miauczy i biegnie po śladach tej osoby jak pies...Wszyscy muszą być w miarę blisko niego to wtedy jest szczęśliwy
Jedziemy samochodem
















Widziałem też kaczuszki na jeziorze


Mam fajny filmik jak Frugo biega po lesie ale coś yt szwankuje i nie chce przetwarzać filmów Może później się uda

Piękne ostatnie zdjęcie...
A co do rodziny Fruga... szkoda słów po prostu, czasami lepiej udawac, że się nie wie...