CAVIARNIA

Z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że wczoraj przecież wróciłam do domu po tygodniowej nieobecności. Sułtanka najpierw się schowała na mój widok, a potem wyszła i bez problemu dała złapać 1 ręką siedziała na górnym poziomie). I dobrze, bo poczułam wszystkie szwy, kiedy po nią sięgałam, więc gdyby dała dyla, to nie miałabym siły jej gonić.
A potem... Leżała na moich kolanach i dawała się głaskać i drapać wszędzie, bez żadnych dźwięków, nawet przy świętej doopce. W pewnym momencie oparła głowę na nadgarstku ręki, którą ją drapałam.
...
Dzisiaj mnie ugryzła.

To świnia! Zdrówka, Gorgofone!

Widać jak cię kocha to babsko
Świetnie, że już jesteś w domu i po operacji. Teraz już z górki.
A przed wami atrakcje, będziemy kibicować.

Ugryzła w ramach świńskiego focha: "tyle Cię nie było, a masz"

Często się tuli, świnia jedna
Jej, jeszcze 3 dni i przybywa Pago! Nie mogę się doczekać

My też!

Bardzo jestem ciekawa czy się polubią
Trzymam kciuki

Trzymamy kciuki za Pago i Sultanke. A wlasniee, czy juz jest nowe imie wybrane?

No ja też ciekawa jestem, jak to będzie . I naprawdę się cieszę, że wkrótce się skończy ta samotność Pago. Jeszcze troszkę..

Też nie mogę się doczekać Pago i jego nowego imienia. Kciuki za łączenie