CAVIARNIA

u nas jakoś leci. dziewczyny się trzymają, grzyb chyba wygnany, Klara powoli tyje.
za to u mnie wyszły problemy zdrowotne. utrudniające mi podjęcie pracy. na razie czekam, w stresie.

ja i dziewczyny życzymy wam szczęśliwego nowego roku, oby był lepszy od poprzedniego

moje małe niedożarte zbóje

https://youtu.be/hQzt-dkOIRg

Jakie śliczne i puchate
A tam na środku leży czlowiek?

nie, to sama kołdra, żeby siedziały osobno niestety Klara nie toleruje moich wieprzy.

A ja myślalam, że tam ktoś śpi

zamówiłam dzisiaj dziołchom sianko ze strony, którą podała Jolka (producentsiana), zobaczymy czy się sprawdzi.
jeszcze w sklepie dorwałam nowe poidło - Klara ma takie samo, tylko mniejsze. spodobało mi się i stwierdziłam że moje też dostaną.



sorki za bajzel w klatce ale dopiero co im nałożyłam siana i tradycyjnie rozsypałam gdzie się dało

ps. Urząd Pracy nie uznaje czegoś takiego jak logika i empatia

Moje Paskudy też mają takie poidło, bardzo dobrze się sprawdza, już od ponad dwóch lat używają i wszystko OK. Tylko się troszkę kamienia nagromadziło już w rurce, chętnie bym to jakoś usunęła, ale nie bardzo mam pomysł jak

Włóż zakamienioną część do gorącej wody z octem albo kwaskiem cytrynowym.

Stwierdziłam, że czas utuczyć wieprze na Wielkanoc. głównie Klarę, bo może i pyskata ale chuda strasznie
wzięłam ją do siebie na audiencję połączoną z bufetem i koniec końców Klara padła



za to Stefan stwierdził że pogada sobie z jakimś Belzebobkiem czy coś,
to by wyjaśniało czemu czasami się zachowuje jak opętana



no i filmik z safari, widzimy jak Zośka w swoim naturalnym środowisku próbuje partyzantki na teren Klarystanu
a wszystko w akompaniamencie szeleszczącej folii na której są rozłożone koce

https://youtu.be/l0jlu-fHNec