Strona 43 z 351

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 11 mar 2014, 12:03
autor: Elurin
On już wczoraj troszkę podjadał, ale zapomniałem przekazać.

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 11 mar 2014, 12:08
autor: porcella
Nie wiesz, czym go tam karmią? Mam na myśli karmę ratunkową?
Bo przy drożdżakach powinna być bezcukrowa czy niskocukrowa. Mam w domu Herbicare ono ma skład:susz traw alpejskich, mączka płatków owsianych, wytłoki jabłkowe, pszeniczna mąka spęczniająca, mąka z łubinu, drożdże. I nie wiem, czy to odpowiednia dieta. Gerberki marchewkowe niedobre.
Sinlac też do bani, same zioła powinny być chyba i siano?
Do Kapuszek napiszę.

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 11 mar 2014, 12:18
autor: Elurin
Nie wiem.

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 11 mar 2014, 12:48
autor: zagli
Pontus!!! :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 11 mar 2014, 13:14
autor: sosnowa
Dobrze, że je. Czy oni już wiedzą że to drożdżaki, czy po prostu wdrożyli coś standardowego?
Drożdży nie można, odgrzybialiśmy się dwa lata temu rodzinnie, to nie tylko bezcukrowo, ale i bezgrzybnie było i bezglutenowo. :glowawmur:
Porcello, ja mam puszkę rodi care basic, tam drożdży nie ma, tylko 5% otrębów pszennych i 5% melasy z trzciny cukrowej. Grawiśka tego nie chciała ruszyć, Turbencji przeciez nie dam :lol: zamykane jest bardzo szczelnie, było po prostu zafoliowane jak kupiłam, ważne do kwietnia 2015, możnazemleć łatwo. Jak chcesz, to Ci mogę w czwartek podrzucić, zapytaj w medicavecie, czy on to może jeść.Pełna informacja na stronie świata 4 łap.

Edit: Czasem warto czytać własne posty :redface: znalazłam dwa skandaliczne błędy ortograficzne :angry: , dobrze, że moja mama nie umie korzystać z internetu, bo by mnie wydziedziczyła :ups:

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 11 mar 2014, 14:43
autor: Inez
Rodi are faktycznie dobrze się mieli ale samego to moje świnie nawet powąchać nie chciały, ja dodawałam do tego sieczkę, siemię i różne ziółka w stylu suszony koperek, pietruszka, mięta, liście malin - wtedy łaskawie Tusia papkę wciągała. Generalnie to ten rodicare akurat podobno na problemy żołądkowe jest.

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 11 mar 2014, 17:52
autor: porcella
Nie wiem, jak otręby owsiane, postaram się popatrzeć w różnych źródłach.
Dziękuję, @sosnowa, będę pytać, zaraz wyślę mail. Na razie dają w ciemno, bo nadal śmierdzi, jak bimbrownia.
Na razie wiem, że Pontus dostaje bezcukrową ratunkową od Kapuszka, podjadę jutro rano dać mu sieczki i słomy owsianej. Potem zobaczymy.

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 12 mar 2014, 16:13
autor: porcella
Po pracy jadę po Pontusa i zabieram do domu. W bakteriologii wyszła candida, 3x dziennie nystatyna, poza tym wspomagające. No i dieta jak przy cukrzycy...
Byłam rano, wygląda marnie, no chory jest po prostu...
Rodi care basic będzie doskonałe.

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 12 mar 2014, 17:26
autor: sosnowa
bardzo się cieszę, że się przyda

Re: Pontus i Tola [*] czyli love story :-)

: 12 mar 2014, 21:46
autor: porcella
Przyjechał, pomyślal, przegryzł ciut ziółek, kawałek bazylii i poszedł do norki. Czasem się rusza, ale bez specjalnego zapału. Dam mu odpocząć, dopiero ok. 23 leki.