
a dziewczynki mają się ciut lepiej, szprycuje ich co 3 godziny herbi care, leki tez chyba zaczynają działać. Popołudniu posprzątam im w klatce, a na rzie moim zrobiłam porządek. Nowy dry bed wygląda tak- jeszcze w pustym kojcu

i po wpuszczeniu dziewczyn


jest fajny , gruby, puszysty= polecam. A moje świnki maja teraz lepiej ode mnie, ja takich persów nie mam
