CAVIARNIA

Alvin zrobił eksapnsję na domek Pieszczocha... Kwikali do siebie z klatki do klatki to ich puściłam.. Pobiegali, pobiegali i wskoczyli do klatki Pieszczocha. Pieszczoch pobuczał i pokręcił tyłkiem, ale za chwilę mu przeszło... Teraz od czasu do czasu buczy, ale zębów nadal nie ma nawet na zupełnie jego terenie.

Foteczki









Sielanka



Wyjęliśmy jeden bok z domku, żeby były dwa wejścia

Nie zdziwię się, jeśli za jakiś czas zobaczę w nagłówku kilka świń, bo świnkomania naprawdę wciąga Sądzę, że chłopacy się w końcu zaprzyjaźnią. Gratuluję nowego kolegi dla Pieszczocha!

ale maja fajna chatę

Rewelacja,. Chłopaki juz się lubią Chyba musisz pomyslec o większym domku, albo drugi dla Alvinka

Pieszczoch jest jak niedźwiedź przy Alvinie

Przyjaźń z tego czuję!

Bossszzz jak cudnie! piękne łączenie którego życzę każdemu

Jakie słodkie cudaki!!

Jak już włażą do jednego domu to jest super!

Foggy pisze:Pieszczoch jest jak niedźwiedź przy Alvinie

Rusza się też jak niedźwiedź Alvin robi pięć rundek dokoła stołu a Pieszczoch lekko się odwróci w tym czasie hahaha

Świetny domek. Skoro już razem w domku siedzą to chyba kumple.

wspaniale! leżą w jednym domku i to ziewaaaaanie! pełen luz

Assia_B pisze:Rusza się też jak niedźwiedź Alvin robi pięć rundek dokoła stołu a Pieszczoch lekko się odwróci w tym czasie hahaha

U mnie jest to samo! Jak Folbryk wpada w galop to Brus drepta za nim i pochrumkuje "ej no, nie tak szyyyybkooooo"