CAVIARNIA

Ja stosuję żwirek na spód a na wierzch kocyk. Kolejnym razem wypróbujemy ręcznik a następnie matę łazienkową.

ze swojej strony mogę polecić wiórki z konopii. są miękkie, dobrze wchłaniają zapach i płyn, nie pylą.

Pytanie do osób stosujących żwirek+ mata lub żwirek +drybed.

Czy u Was też w tą pogodę żwirek pleśnieje?? Jak miałam palone w piecu, wszystko było ok. A od kiedy są te upały, co chwila mi w klatkach pleśnieje i to jak! Wieczorem sprawdzam i nie ma śladu, a rano już całe puchate krzaczki..no załamka ;( myślałam, że to wina żwirku, bo miałam owsiany. Wrocilam do drewnianego i jest to samo.

Iza, nie używam tych metod, ale czy te żwirki kupiłaś w jednym sklepie? Może spróbuj kupić w innym, bo z tego co wiem, to żwirek nie powinien pleśnieć. Zresztą większość użytkowników tej strony tak wykłada klatkę i nikt nie narzeka, a wręcz przeciwnie - chwalą sobie.

Ja też sobie chwaliłam przez ostatnich kilka lat. I od kilku lat kupuję z żwirek z tego samego źródła-prosto od producenta. Niestety od kiedy nie jest w domu palone, w ogóle nie schnie..

Ja mam żwirek drewniany i matę. Nic się nie dzieje ze żwirkiem, a w mieszkaniu mam 30 stopni.

Za duża wilgotność powietrza (tak w ogóle, nie tylko w mieszkaniu), może też znacznie więcej różnych zarodników w powietrzu, niż zimą. U mnie świnie siedzą na bawełnianych dywanikach, które zmieniam mniej więcej co 2 dni i nie mam z tym problemów (piorę z octem), ale jak ostatnio trzy postanowiły sporządnieć i załatwiały się wszystkie w jedno miejsce, a mnie akurat przez 3 dni prawie w domu nie było, to już się coś w tej toalecie zalęgło. Może nie takie puchate kłaczki, ale zaczęło pleśnieć od spodu. No i d..., wymiana co dzień, choćby o 2 w nocy

W te upały ciężko w klatkach ogarnąć

U mnie niby nic nie pleśnieje, ale chłopcy siurają na potęgę, a wiadomo, że w takim cieple to się bakterie w zastraszającym tempie rozmnażają...

Zaczynam się zastanawiać nad zrobieniem podwójnego dna w klatce- wtedy wszystko spadałoby na dół na jakieś coś wchłaniającego- a przynajmniej Prosiule by tego nie dotykały.

Mi pleśnieje.
Nie, żeby jakoś bardzo... ale w rogu klatki już ze 3 razy znalazłam zapleśniały żwir pod dry bedem.
Żwirek ten sam od lat. Ale wilgotność powietrza w mieszkaniu straszna. Pranie też mi nie schnie czasem i kilka dni.
A balkonu nie mam.

Ja dziś na próbę wysypałam prośkom trociny, jakieś 3 min temu
hmm świniaczki zachwycone- troty są już wszędzie