Strona 41 z 51

Re: Kraska i Zwinka :)

: 23 kwie 2017, 20:57
autor: Asita
Nie, no te na 2000 od razu wyglądają na prostsze... :lol: :lol:

Re: Kraska i Zwinka :)

: 26 kwie 2017, 18:03
autor: swissi
Kraska kica jak króliczek na jedna tylna łapkę. Nie wiem, czy coś się stało i mięsień nadwyrężyła, czy co. Masowałam, nic nie piszczy, nie wyrywa łapki. Obcięłam pazurki, nie pomogło. Jutro jedziemy do weta. I tak jakiś zbieg okoliczności, bo dzisiaj dzwonię zapytać, kiedy nasz wet przyjmuje popołudniu, bo chciałam dziewczyny zabrać na przegląd i przy okazji pazurki profesjonalnie, a nie po kawałeczku. Wracam do domu, a tu ta łapka. Oczywiście ograniczylam bieganie, od razu zamknęłam w klatce i obniżyłam do minimum hamak. Może skacząc z półki coś źle noge postawiła. Zobaczmy


Aaaa, półkę zabrałam; zamiast tego mają 2 norki. Bo na półce zawsze śpi Kraska, która teraz nie chciała skakać wyżej, a Zwinka ją przeganiala z hamaka obnizonego, na którym zawsze Zwinka śpi. I teraz jest ok, Zwinka lezy na swoim hamaku, a Kraska leży na dwóch norkach.

Ed. 27. 04
Jesteśmy po wizycie u naszego weta. Pazurki obcięte. Dziewczyny wymacane ;) ząbki sprawdzone wsio ok. Kraska z nóżką naszczescie nic poważnego dziś nawet zdecydowanie lepiej chodzi ale profilaktycznie dostala.lek przeciwzapalny - cartrophen vet.
Narazie mają bez półki wrzucone norki i hamak nisko zostawię tak na kilka dni. Jutro po pracy wypuszczę na wybieg. Dziś 1 dzień bez wybiegu w DS .... :( poza wycieczką do weta.

28.04
Jednak troszkę kica Kraska. Weterynarz mówił że może potrwać kilka dni... zobaczymy teraz trochę wolnego będę obserwować. Dziś juz wybieg miały, żeby ćwiczyła nóżkę. Do jedzenia mocno się spieszy ;)

30.04
Kraska bez zmian nóżka. Ne wiem ile to może trwać. Zaczyna mnie to martwić. Na pewno ja to nie boli bo nawet lekko się drapała dziś tą nogą. Z chodzeniem też różnie czasami kica czasami idzie normalnie zależy od prędkości. Na pewno wygląda to lepiej niż pierwszego dnia. Może mało cierpliwa jestem. Poczekam jeszcze kilka dni.
Dziś zadowolone byłam na łowach zieleniny różnorodnej nie tylko mlecz i trawa. Krwawnik młody, babka, trawa, mlecze....

Obrazek

25.05
Nastąpił u nas czas ze Zwinka wagowo pokonała Kraske. Biorąc je w ręce myślałam że Kraska mi chudnie a to nie jest w swojej normie tylko Zwinka którą wizualnie dalej jest mniejsza tak przybrała.
Kraska 943
Zwinka 956

Kraska z nożką już w porządku, choć długo to trwało.
Zdjęcia na dniach jakieś nowe wstawię. Dziewczyny mają nowe śliczne polarki... zadowolone

03.06
Dziewczyny wszytko w porządku. Kraska niby z nóżką ok. Choć czasami widzę że biegnie czy idzie inaczej i albo to moje zwidy albo może jeszcze tak jest...
kilka fotek z ostatnich dni
Zwinka
Obrazek
Kraska
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zwinka
Obrazek

Re: Kraska i Zwinka :)

: 03 cze 2017, 22:18
autor: silje
Dawno do Was nie zaglądałam- normalnie mi wstyd! Wieczny niedoczas.
Nawet nie wiedziałam, że Kraska ma coś z łapką. Może to jakieś zmiany zwyrodnieniowe? W każdym razie ruch na pewno jej nie zaszkodzi (no chyba, że to świeża sprawa pourazowa by była).
Widzę, że dziewczyny miały wypas na trawce :) Ależ im dobrze! Moje chłopaki jeszcze nie były w tym roku.

Re: Kraska i Zwinka :)

: 29 cze 2017, 19:30
autor: swissi
U dziewczyn wszystko ok. Zajadaja się już kolbami kukurydzy. Wybrzydzaja czasami co innego wolą zieleninke.... :lol:
Od jutra zostają pod opieką rodziców. Wyjeżdżam na urlop na tydzień i już tęsknię i mam wyrzuty bo pierwszy raz rozstaje się z moimi czeperami na dłużej niż weekend :P

Re: Kraska i Zwinka :)

: 10 wrz 2017, 14:11
autor: Lusia123
Jak tam urlop minął ? :D
Co u dziewczynek ?

Re: Kraska i Zwinka :)

: 12 wrz 2017, 19:33
autor: swissi
Dziewczyny mają się bardzo dobrze. Wakacje przeżyły pod dobrą opieką heh rozpieszczane... codziennie zielenina, kukurydza i oczywiście wybiegi po całym mieszkaniu. Kto wchodzi to się witają poznają domowników po głosie, choć częstych gości również :)
Miałyśmy z dziwuszkami przygodę a raczej lokatora ...mała myszka wprowadziła się. Oczywiście ja się panicznie boję i hałasu zrobiłam jak ja zobaczyłam, a co robiła dziewczyny w najlepsze były na wybiegu wylegiwały się w norkach a mysz siedziała u nich w klatce i zajadała się kukurydzą :evil: masakra taki gościnne moje laski ... na szczęście po 2 dniach zmieniła pomieszczenie tam próbowała skubać płatki owsiane i niestety serek... i po myszce. Smutne ale sama wyjść nie chciała... a ja nawet myślałam czy nie jest zagrożeniem jakimś taka dzika mysz dla dziewczyn. może niekoniecznie ze je zje hahaha ale może jakiś pasożyt..
tyle u nas. zbieramy się do zamówienia u pana Roberta na zimę bo niestety nic nie suszyłam, czasu niestety zabrakło.
Pozdrawiamy Kraska, Zwinka i Paulina :)

Re: Kraska i Zwinka :)

: 12 wrz 2017, 20:01
autor: Anulka1602
A gdzie :photo: pięknych dam :buzki:

Re: Kraska i Zwinka :)

: 23 wrz 2017, 11:07
autor: swissi
Aktualne zdjęcia z dzisiejszego śniadanka ;)
Dziewczyny mają się świetnie mimo iż Zwinkę dopadło zapalenie warg czy jak to zwał ;) w każdym razie miała ranę na nosku brzydka się robiła mimo smarowania rivanolem i wybrałam się z nią do weta. okazało się że jednak antybiotyk w kremie triderm i tak 2 tyg, zwiększona dawka wit. C co w naszym przypadku oznacza że pijemy ze strzykawki mlaszcze mała ale pije już się przyzwyczaja bo nie wiedziała o co chodzi gdyż jak wszystko ok to ja nie podaje sztucznej wit. Teraz to wiadomo...
W sumie po kilku dniach nosek już dużo lepiej może nie będzie potrzeby smarowania miesiąc tylko te 2 tyg. zobaczymy.
oto fotki :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a to Kraska kiedyś z nagietkiem czy wasze też jedzą tylko liście i łodygi a kwiatki zostają... choć suszone czasami zjadły. Przewrotne laski ;)
Obrazek

Re: Kraska i Zwinka :)

: 23 wrz 2017, 12:03
autor: Lusia123
Śliczne panny :love:
Mam nadzieję ,że Zwinka szybko wróci do zdrowia :fingerscrossed:

Re: Kraska i Zwinka :)

: 23 wrz 2017, 12:12
autor: Anulka1602
Piękne puchatki :love: :love: :love: