Strona 5 z 8

Re: Parówka i Toskania włoskie małżeństwo[Nowy Dwór Gd]

: 18 lis 2019, 21:33
autor: Świnkolub
:laugh:
Poskromienie samca alfa przez białą, kruchą istotkę!
Przesympatyczna para :love:

Re: Parówka i Toskania włoskie małżeństwo[Nowy Dwór Gd]

: 21 lis 2019, 16:12
autor: Beatrice
Brawo ,super para! :102:

Re: Parówka i Toskania włoskie małżeństwo[Nowy Dwór Gd]

: 07 sty 2020, 17:35
autor: MAS
Natchniona dietą którą Toskania narzuciła Parówce zrobiłam ruch w pożądanym kierunku. Świnki mają ograniczony dostęp do granulatu, warzywka owszem, choć nie jak kiedyś, że do oporu no i sianko w ilościach olbrzymich. Skutek uboczny - kwiczą bez litości, smagają mnie wrzaskiem pragnąc wymusić ekstra żarełko, ale jestem nieugięta.
Efekt... Parówka po 7 tyg ma delikatnie przerośnięte zęby, ale bez dramatu,koretka dopiero 13.01.2020,o dziwo Toskanii zęby mniej się łamią, ale nie wiem czy to dieta, czy leki ją ustabilizowały Jaśniepani przytyła, 3 tyg bez złamania (tfu tfu....) charakter nadal wredny ale zęby ścierają się normalnie. Parówka cierpi, bo animusz jej został, więc teraz w rui znów są rządy słodkiej łapki. :angry: Sianko - ich najukochańsze Jarnickie znika bez strat, coś niesamowitego jak świnki potrafią kochać to sianko!

Re: Parówka i Toskania włoskie małżeństwo[Nowy Dwór Gd]

: 10 sty 2020, 19:27
autor: margonel
MAS, podziwiam żeś nieugięta. Ja "wysiadam" jak zaczynają się (a zaczynają natychmiast po odmowie) żałosne popiskiwania, powolne spacery po klatce ze zwieszonym łbem, znaczące popatrywania zza świńskiego ramienia, pokładanie się i wychodzenie z posłanka, by z rozpaczą, teatralnie dowlec się do talerzyka, szukać tam i znowu gnębiąco popatrywać na pańcię-okrutnicę. Przy tym jęki, popiskiwania, lamenty, żałość taka, że nie idzie tego zdzierżyć. "Nie kochasz pańcia, nie kochasz". I wiele innych środków nacisku jest stosowanych. Szantaż emocjonalny na najwyższym poziomie. Mój Gryzio jest w tym mistrzem nad mistrze.
Niestety, w bezpośrednim starciu wprost, to świniaczek wygrywa. Muszę się nieźle napocić, nakombinować, żeby osiągnąć swoje cele.
Bogu dzięki, jakaś kategoryczna dieta nie jest nam potrzebna, i niech tak zostanie. :pray:

Pozdrawiam i pozostaję w oczekiwaniu na dalsze odcinki sagi małżeńskiej Toskanii i Parówki.







, rozpaczliwe

Re: Parówka i Toskania włoskie małżeństwo[Nowy Dwór Gd]

: 22 sty 2020, 18:33
autor: MAS
Dieta siankowa działa. Parówka nie miał korekty, dr Zalewska po obejrzeniu stwierdziła, że nawet nawet
Toskania za to ząb złamany przy dziąśle. Jak zwykle wylewała żale w mankiet pani Doktor, przypuszczam, że Toskania ją nawet lubi. Chociaż Parówce też się żali, że dostała ode mnie lek, ale ten nauczony doświadczeniem reaguje terkotaniem na jej żale, bo a nuż z żalu wpadnie we frywolny nastrój i znów zacznie go gwałcić.... :roll:

Re: Parówka i Toskania włoskie małżeństwo[Nowy Dwór Gd]

: 22 sty 2020, 18:34
autor: MAS
margonel pisze:MAS, podziwiam żeś nieugięta.

Pozdrawiam i pozostaję w oczekiwaniu na dalsze odcinki sagi małżeńskiej Toskanii i Parówki.


, rozpaczliwe

mam duży dom... trochę to ułatwia

Dziękuję za życzenia i pozdrawiam Twoje stadko!

Re: Parówka i Toskania włoskie małżeństwo[Nowy Dwór Gd]

: 07 lut 2020, 12:01
autor: MAS
Wiosna....
Parówka poczuł wiosnę na swój sposób, a manifestował to licznymi próbami gwałtów.
Efekt jest taki, że Toskania ma krwotok podtwardówkowy oka, na szczęście USG nic nie wykazało poza tym.
Jednak kastracja pozbawia świnka tylko płodności.... reszta w głowie... z tymi facetami :nono:
Zaprzyjaźnieni policjanci wysłuchawszy żali Toskani w mankiet, zaproponowali założenie błękitnej karty, ale nie do końca chyba chciała rzucić ten kamień w męża, chyba sumienie swędzi....

Re: Parówka i Toskania włoskie małżeństwo[Nowy Dwór Gd]

: 12 lut 2020, 19:35
autor: margonel
Matko jedyna ! Co za historia ! A ja myślałam, że Parówka to takie uciśnione niewiniątko, a ten, może nie klasycznie, ale "podbił" małżonce oko. Czyżby jakiś mały, "mimowolny" rewanżyk ? Obserwując swoje prosiaki, a jestem z nimi 24 h na dobę, dawno już doszłam do wniosku, że u nich wszystko jest jak u ludzi. Hmm… albo u nas wszystko jak u zwierząt :lol:
A jak tam oczko ? Goi się ?

Re: Parówka za TM i wdowa Toskania [Nowy Dwór Gd]

: 04 mar 2020, 5:06
autor: MAS
W weekend Parówka niespodziewanie dla mnie pobiegł za TM :( .Dostał wzdęcia i mimo leków nie dał rady :shock: .Toskania być może coś wyczuła,bo ostatnio była dla niego nieznośna i go dominowała,a on się nie bronił mimo,że był od niej prawie 2 razy cięższy,wagę trzymał i miał apetyt.
Toskania przebadana-oprócz nadczynności tarczycy i łamliwości siekaczy zdrowa,wyniki krwi w normie.Nie tęskni za małżonkiem,mieszka z tymczaską,której pokazuje jak być zołzą :? ,a ta się szybko od niej uczy,co budzi szacunek i respekt Toskanii.

Re: Parówka za TM i wdowa Toskania [Nowy Dwór Gd]

: 04 mar 2020, 6:55
autor: Ewa i Michał
Bardzo smutne wieści :( dla Paróweczki :swieca: