Strona 5 z 10

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 14 sty 2020, 16:46
autor: martuś
Biedna Lana jak się "kręćkuje" :pocieszacz: Ale Lora ładnie dziebie Chimi :shock:

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 16 sty 2020, 17:25
autor: margonel
:love: :love: :buzki:

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 20 kwie 2020, 21:48
autor: Julita
Dzień dobry. Chciałabym zaadoptować Lanę i Lorę. Wiem że Lana jest po chorobie ale to nam nie przeszkadza. Nie mam doświadczenia w adopcji więc nie wiem jak dalej się kontaktować. Julita. Dziewczyny są słodkie!

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 24 kwie 2020, 8:32
autor: Oldzah
:love:

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 27 kwie 2020, 21:18
autor: Beatrice
Bezwzględna pomoc dla P.Julity, prosimy!Na pewno napisać na priv. do AniC.
Dziewuszki doskonałe! A z doświadczenia wiem, że takie niechciane są potem najwspanialsze!Mocno ściskamy kciuki za te 2 słodkie Aniołki i ich przyszlych Rodziców! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :love: :buzki:

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 28 kwie 2020, 17:33
autor: AniaC
Jestem w kontakcie z p.Julitą ale w grę wejdą Milva i Vinga.

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 28 kwie 2020, 18:21
autor: margonel
Aniu, kiedy tydzień temu przeczytałam o zainteresowaniu adopcyjnym Laną i Lorą, szczerze mówiąc, nie wiedziałam czy cieszyć się czy smucić. Wolałam nic nie pisać. Przeważył smutek i obawa o ich stan zdrowia. I moje intuicyjne, stałe przekonanie gdzie jest dla nich ta prawdziwa miłość i najczulsze, najlepsze miejsce do życia... To świnki anielskie, cudeńka w moich oczach love:

Cieszę się, iż p. Julita chce dać dobry, troskliwy dom Milvie i Vindze. To takie piękne i rozczulające maleństwa. I pewnie tak bardzo czekają na swoich kochających ludzi. Na swoje głaski, przytulaski i kolanka i wszelkie rozpieszczania. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się powiedzie w tej sprawie. Szczerze życzę i pozdrawiam.

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 29 kwie 2020, 18:47
autor: AniaC
margonel pisze:Aniu, kiedy tydzień temu przeczytałam o zainteresowaniu adopcyjnym Laną i Lorą, szczerze mówiąc, nie wiedziałam czy cieszyć się czy smucić. Wolałam nic nie pisać. Przeważył smutek i obawa o ich stan zdrowia. I moje intuicyjne, stałe przekonanie gdzie jest dla nich ta prawdziwa miłość i najczulsze, najlepsze miejsce do życia... To świnki anielskie, cudeńka w moich oczach love:
Cieszę się, iż p. Julita chce dać dobry, troskliwy dom Milvie i Vindze. To takie piękne i rozczulające maleństwa. I pewnie tak bardzo czekają na swoich kochających ludzi. Na swoje głaski, przytulaski i kolanka i wszelkie rozpieszczania. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się powiedzie w tej sprawie. Szczerze życzę i pozdrawiam.

Hmmm... mam kłopot z dziewczynkami...przyznaję się z ręką na sercu... nie wiem czy znajdzie się dom, który będzie odpowiedni. Nie wiem czy kiedykolwiek będę gotowa zafundować im stres przeprowadzki... Wiem za to, że tu się przyzwyczailiśmy do siebie i się kochamy ... ot co. Chimi trafiła bosko. I nie zostawiła mnie samej. Byłam przystankiem do jej szczęścia. Jestem o nią spokojna... przy Lanie nie trafiłam na nikogo takiego... Milva I Vinga to super świnki - jak wszystkie nasze tymczasy ;) spokojnie poradzi sobie Pani Julita że wszystkim i w zamian dostanie mnóstwo miłości. Tego jestem pewna.
A Lana i Lora niech się tu drą na mnie niemiłosiernie- dawaj jeść- nie damy się glodzić!!! Ja również jestem szczęśliwa :love:

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 01 maja 2020, 9:54
autor: margonel
Aniu, doskonale rozumiem o czym piszesz. I ja tak myślę, czemu dawałam wyraz kilkakrotnie, pisząc w tym wątku. Serdecznie Was razem pozdrawiam. :buzki: :love:

Re: Lana i Lora WOLNE [T-ń]

: 03 maja 2020, 19:04
autor: AniaC
Margonel :buzki: no właśnie wiem, że mnie rozumiesz :buzki: i specjalnie dla Ciebie :
Gwiazdy hihi
Obrazek

Obrazek

Obrazek