Strona 5 z 6
					
				Re: Mariszka zostaje na leczeniu
				: 07 kwie 2019, 20:29
				autor: pucka69
				Co u Maleńkiej?
			 
			
					
				Re: Mariszka zostaje na leczeniu
				: 07 kwie 2019, 21:56
				autor: Beatrice
				
			 
			
					
				Re: Mariszka odeszła [*]
				: 05 maja 2019, 16:19
				autor: Natalinka
				Tak naprawdę, to pozwoliłam jej odejść tydzień temu. Tak się umówiłam z doktor Karoliną, że przy kolejnym zjeździe formy, damy jej już spokój. Nie wiem, co się wydarzyło tym razem, ale przestała jeść i w ciągu kilku dni, mimo dokramiania (niechętnie i nie bez walki), schudła niemal 100 g. Wysiadły nerki, układ pokarmowy, po dwóch dniach na lekach i przeciwbólowych i kompletego braku poprawy zdecydowałam, że dość. Zasnęła mi na rękach. Dziękuję Wam za pamięć i troskę i pytania.
			 
			
					
				Re: Mariszka odeszła [*]
				: 05 maja 2019, 16:26
				autor: porcella
				Smutek.  Ale dzięki Tobie  ostatnie miesiące spędziła w cieple, najedzona i zaopiekowana.  
 
 
 
 
			
					
				Re: Mariszka odeszła [*]
				: 05 maja 2019, 16:32
				autor: zwierzur
				Szkoda...  

 
			
					
				Re: Mariszka odeszła [*]
				: 05 maja 2019, 21:47
				autor: pucka69
				
			 
			
					
				Re: Mariszka odeszła [*]
				: 06 maja 2019, 7:05
				autor: gunia
				Biedna maleńka...  

 
			
					
				Re: Mariszka odeszła [*]
				: 06 maja 2019, 20:38
				autor: Beatrice
				Guniu, Mariszka nie jest już biedna, wprost przeciwnie! Tylko Ci, którzy zostają są... 
 
  
 
			
					
				Re: Mariszka odeszła [*]
				: 07 maja 2019, 10:21
				autor: gunia
				Biedna, bo musiała cierpieć....
Ja wiem, że teraz tylko my ocieramy łzy a jej jest lepiej... wiem, ale i tak mi smutno.
			 
			
					
				Re: Mariszka odeszła [*]
				: 07 maja 2019, 23:31
				autor: silje
				 
 
Dla Mariszki na drogę  
