U nas sporo się dzieje, dlatego ciągle brakuje czasu. Bartuś jest chory, ma stan zapalny, na usg wątroba wygląda brzydko. Bierze leki i niestety jest tylko na ręcznym karmieniu

Mam nadzieję, że znowu zacznie coś sam podjadać, póki co prosimy o kciuki
