Re: Duduś & Alfik
: 29 sie 2013, 22:26
ja na szczeście takiego doświadczenia nie mam, ale sama na stałe chodzę z moimi Pipulami do "swojego" weta który nie jest od gryzoni.. i zdażyło mi się "na wszelki" w pewnych przypadkach pójść po opinię do tego futerkowego.. W moim przypadku okazały się to pieniądze wyrzucone w błoto bo mój był dokładniejszy w diagnozach i brał 3 razy mniej
Ale "spałam spokojnie".
Tym bardziej idź jak nie do końca ufasz swojemu po zdarzeniu z Mopsikiem..

Tym bardziej idź jak nie do końca ufasz swojemu po zdarzeniu z Mopsikiem..