CAVIARNIA

hhhhmmmmmmm to może królik miał być
a co do godzin to już nie całe 46

Izka, jutro o tej porze maluch będzie już z nami

Przekażę małej, że pora pakować walizki

Mała Trixula schudła. Początkowo 525g, 4 stycznia 555g, 11 stycznia 602g, a od kiedy ją wypuszczam ze stadem, to tak zasuwa po podłodze, że w tydzień spadła do 560g dzieciaki...

Po powrocie do domu zważyłam oby dwie panienki i się okazało że jestem szczęśliwą posiadaczką "mikro" świnek.
Trixie ma 1,5 roku i waży 560 g, a Zoe ma rok i waży 700 gram. W ciągu niecałych 3 tygodni adoptowałam dwie cudowne świnki

Pierwszy kontakt dziewczyn był krótki, były całusy, wąchanie i też ząbki poszły w ruch
Teraz każda ma czas na przemyślenia bo noc spędzają osobno. Trzymajcie za nas aby się szybko polubiły.

Izka za pięknie zadbaną Trixie. Ja, mój mąż i córcia dziękujemy Ci!!!

Juppi!!! Niech się szybciutko dogadają

Już się dogadały na wybiegu Próbuję wstawić zdjęcia ale na razie to

Pierwszy wspólny spacerek



Dziewczyny nie chcą pozować do zdjęć

Aaa, cudownie! Ogromnie się cieszę, że tak szybko się dogadały. A co do wagi Trixie, w ostatnim tygodniu niby schudła, ale to przez bieganie. Trafiła do mnie maleńka świnka - skóra i kostki, teraz wyraźnie czuć brzuszek, gdy bierze się ją na ręce.

Trixie jest cudna, już są razem w klatce, ale jak pójdę do pracy to je rozdzielę bo będę się martwiła co będę robiły przez 8 godzin bez nadzoru, teraz sobie grzecznie śpią. Trixie na pięterku pod hamaczkiem, Zoe na parterze na norce. Jedyna kłótnia wynika z tego że Zoe by się chciała położyć na hamaku ale nie może bo "coś" ją uwiera od spodu, a Trixie też nie daje za wygraną jak "coś" ją przygniata od góry Najlepszy był moment kiedy Zoe próbowała wytłumaczyć Trixie że na hamak też można wejść a nie tylko leżeć pod prawdziwe dzieciaki.
A co do brzuszka, cudnie się go głaszcze i w cale nam nie ucieka