Strona 5 z 5

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 11:23
autor: sosnowa
I bardzo słusznie.
czyli kalendarz jako narzędzie adopcyjne spisał się na medal:lol:

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 13:04
autor: Topcia
No właśnie : "od rzemyczka do koniczka" i od kalendarza do prosiaka. :lol:
Sytuacja przedstawia się dokładnie tak jak to opisała pucka. To chyba dla mnie norma bo większość moich zwierząt tak do mnie trafiła i ... był to początek zgodnego i ( mam nadzieję ) szczęśliwego pożycia ;)
Heldze ( ze wskazaniem na Cześkę - chyba ) noc minęła spokojnie, moje dziewczyny jej nie zjadły. Dogaduje się z nimi nieźle, szczególnie z Grubcią ( to ta od czarnej łatki na zadku ). Agusia usiłuje ją trochę ustawiać ale bez gryzienia i turkotania, tylko klapaniem zębami, ew. skubnięciem w zad. Apetytu małej nie brakuje, bez stresu chodzi po klatce i wybiegu, nie panikuje gdy interesują się nią koty czy psy. Oczywiście, wszelkie spotkania "międzygatunkowe" odbywają się pod specjalnym nadzorem.
Słodziak z niej straszny, przytula się i rozkłada na kolanach już od pierwszych godzin. Może jej dotychczasowe domy do końca się nie sprawdziły ale poświęcano jej czas bo jest bardzo oswojona.
Nie mam doświadczenia w łączeniu świnek jednak mam nadzieję, że nie odbije im ( a szczególnie Agusi ) i nie postanowią się pokłócić na amen. Nie chwalę dnia ale z pewną nieśmiałością mogę zacząć nazywać ją "moją Cześką" :pray:

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 14:44
autor: sosnowa
:fingerscrossed: Twoja,Twoja

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 16:12
autor: pucka69
Eee, no chyba po ponad dobie to nikt nikomu do gardła raczej się nie rzuci? :roll:

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 16:20
autor: Cynthia
Czyli przenoszę do Uratowanych i koniec kropka :szczerbaty:

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 16:25
autor: Joanka
Super że tak się dziewczyny dogadały. Nie ma tego tego, co by na dobre nie wyszło... tylko Helmuta żal, ale może tak miało być...

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 18:41
autor: martu.ha
No i bardzo ładnie. Co prawda nie wierzę w to, że pucka streściła ostatni rok w 15 minut :neener:
wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :buzki:

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 19:23
autor: Cynthia
martu.ha pisze:Co prawda nie wierzę w to, że pucka streściła ostatni rok w 15 minut :neener:
:
:rotfl:

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 14 gru 2014, 19:26
autor: pucka69
martu.ha pisze:Co prawda nie wierzę w to, że pucka streściła ostatni rok w 15 minut :neener:
Tak się składa że spojrzałam na licznik w telefonie. Fakt, było 17 minut, ale ze 2 minuty mogłyśmy gadać o kalendarzu na przykład :roll:

Re: Helga w poszukiwaniu domu [ Wa-wa]

: 15 gru 2014, 9:40
autor: Topcia
Oficjalnie donoszę, że sytuacja jest stabilna, więc można przystąpić do podpisania umowy :yahoo: