Strona 5 z 40
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 06 maja 2014, 22:31
				autor: annamaxima
				
   Heniu!
 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 07 maja 2014, 19:27
				autor: Chrumka
				Widziałam dziś Heniutka  

 i Kremówkę 

 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 07 maja 2014, 21:06
				autor: Beatrycze
				Henio już w domu. Ale się rzucił na warzywa  
 
 
Z opisu usg:
"W badaniu usg widoczny wypełniony pęcherz moczowy, ściana pęcherza do 2 mm średnicy, w świetle obecne wolno pływające złogi, brak uformowanych kamieni."
Wyniki moczu w normie, a na krew jeszcze czekamy.
 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 07 maja 2014, 21:10
				autor: porcella
				No to w sumie chyba nieźle?
Tylko jak te wolno pływające zacznie wysikiwać, to będzie cierpiał, biedak...
			 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 08 maja 2014, 7:13
				autor: sosnowa
				Ale wysika, i będzie cacy! Hura Heniutek!
			 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 08 maja 2014, 12:23
				autor: effcien
				Heniu... Królu mój Henryku. 
 
  
 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 12 maja 2014, 23:18
				autor: Beatrycze
				Znowu mu coś wynalazłam. Na plecach miał strup, myślałam, że to jeszcze po zastrzykach, ale po wyskubaniu ma taką jakby dziurkę. Jakiś ropień to , czy co. Na dniach do weta jedziemy.
			 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 12 maja 2014, 23:24
				autor: pucka69
				No pewnie po zastrzykach
			 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 13 maja 2014, 16:45
				autor: porcella
				To martwica po zastrzyku. Był strup, nie zauwazyłaś pewnie, strup odpadł i zostało takie okrągłe ja groszówka i dziurka, tak?
Pontus ma takie dwie, to nie zarośnie, ale się zmniejszy trochę.
			 
			
					
				Re: Heniutek  - US Teddy [Warszawa]
				: 13 maja 2014, 17:43
				autor: Beatrycze
				Strup widziałam od dłuższego czasu i właśnie mnie denerwował, że nie odpadał. Więc zaczęłam go skubać  
 
 
Wyszła jedna dziurka, a na drugi dzień , gdy reszta strupa odpadła, to została druga . Jasne dookoła i bardzo ciemnoczerwone w środku. Jutro mam wizytę w Medicavecie. Nie wiem, co z tą kastracją będzie, bo ja 24-go wyjeżdżam i chyba nie bardzo zostawiać go u effcien na hoteliku ze szwami.