CAVIARNIA

Hahaha to też cała tylko nie wzdłuż a wszerz

Cynthia pisze:Kluseczko żeby tam w środku żadnych rudych bab nie było...

No tatuś to chyba shrek albo skaza, więc kto wie. Zobaczymy co się urodzi i ile, wtedy będzie się myśleć Nawet moja siostra dziś mi mówiła, że może by jedną wzięła, ale powiedziałam, że jednej to jej nie wydam
Fanka dziś była i macała, niby coś się rusza.. Jeśli to takie glizdy i bąki, to faktycznie możliwe

Dla mnie się rusza - ale nie wiem, bo nieczęsto miałam kontakt z ciężarnymi samiczkami
Zira jest śliczniutka, ma błyszczącą sierść, fajnie się położyła na kolankach. Jest bardzo ufna (choć głaskania po łebku nie lubi )

Rusza,rusza Lada dzień przeprowadzi się do klatki100. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.

Trzymamy kciuki!

Tysia pisze:Rusza,rusza Lada dzień przeprowadzi się do klatki100. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.

Zazdroszczę Ci... Te emocje, ta adrenalina - dzwoń do mnie jak zobaczysz że się rodzą - w nocy o północy

Oj emocje są. Coraz bardziej się denerwuję. Maluch/maluchy bardzo wyraźnie czuć, kopie z 2 stron :)Zira jest bardzo spokojna, cały czas leży i tylko do misek chodzi. Waga stanęła coś na 945g, jeśli dobrze pamiętam.

Taka mała dygresja z mojej strony, nie wsadzaj świnki rodzącej do dużej klatki, nierzadko zdarza się przy pierwszym porodzie, że świnka w przypływie szoku zaczyna uciekać zanim rozpakuje i uwolni maluszka z pępowiny, przy klatce 100 będzie go wlokła po całej powierzchni... Kotnik lepiej zrobić niewielki, a później całą rodzinkę przeprowadzić.

Dziękuję za radę

18 stycznia sztuk 3