CAVIARNIA

Cicha woda....... Ale w oku to ma błysk

Błaszki pisze:Cicha woda....... Ale w oku to ma błysk

Najwyraźniej nie tylko w oku

Jeszcze 5 dni i zawozimy Radosława do DS juuuupi

Już tęsknię za tym słodkim ryjkiem...
Mam nadzieję, że dogada się z nowym kolegą

Ja już liczę dni do przyjazdu Radzia
Co tam w ogóle u niego? Marta, próbowałaś go łączyć ze świnkowymi kolegami?

Nie bardzo miałam z kim go łączyć niestety, Havek go atakował, Tadek też. Radek nie był jakoś bojowo nastawiony do nich... A swoich w to nie mieszałam, bo się później między sobą kłócą.

Marta_K pisze:Nie bardzo miałam z kim go łączyć niestety, Havek go atakował, Tadek też. Radek nie był jakoś bojowo nastawiony do nich... A swoich w to nie mieszałam, bo się później między sobą kłócą.

OK, rozumiem.
W takim razie wydaje mi się, że się dogadają z Kokoszkiem. Koko raczej nie jest z tych atakujących świnek (w każdym razie mojego Tadzika nie atakował) a skoro Radek nie jest bojowo nastawiony, to mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze

Już się nie mogę doczekać, Kokoszek jest smutny, odkąd został sam Nawet na wybiegu nie śmiga, tylko kładzie się na norce i tak sobie leży

Jak się cieszę, że Kokoszek nie będzie sam! kfeva, trzymam kciuki

To już pojutrze

Wiem...
Radzio wydaje się być taki ułożony, spokojny, niekonfliktowy, aż dziwnie tak... Tadek (druga z leśnych świń) jest taki mega rozlatany, biega po klatce, gryzie pręty, czepia się innych świnek... Dwa różne prosiaki
Oba najchętniej bym zostawiła u siebie bo są cudne