Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Nawet na jednego mamy za mało miejsca, ale damy radę :-)
Będzie miał nas :-) Ta rasa lubi być z właścicielami, pieski są zawsze wesołe, zero agresji :-)
Mam nadzieję, że będzie miedzygatunkowa przyjaźń :-)
Awatar użytkownika
Cooyo
Posty: 867
Rejestracja: 02 kwie 2015, 21:25
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Cooyo »

O, ja też marzę o jakimś psiaku, jakimkolwiek, ale tata się nie zgadza :(

No to kciuki za to, żeby marzenie się spełniło i wszystko poszło po twojej myśli :D :fingerscrossed:
Zapraszamy do naszego wątku - tutaj! :D
Obrazek

Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis :love:

Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci :candle: :swieca:
loriain

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: loriain »

Mam w tym momencie 7 szczeniakow na stanie i skutecznie zabilo to chec posiadania psa przez najblizsze 5 lat :glowawmur:
Ale trzymam kciuki za to spelnienie marzenia :fingerscrossed:
katiusha

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: katiusha »

Śliczne to marzenie! :love:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Anula »

Asia sorki, że pytanie wprost, ale po ile "chodzą' takie apartamenty u Was z ogródkiem?
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

W Katowicach stanowczo za dużo jak na nas...
Jeżeli się uda np. w dwa lata dozbierać potrzebną kwotę, to bardziej myślimy o Świętochłowicach. To blisko DTŚ, więc łatwy dojazd (Piszę to, bo Ty z Gliwic, to pewnie się orientujesz.)

W Świętochłowicach teraz budują osiedle, prawie całe już wyprzedane, ale 61m za 223 tys, a ponad 70 metrów 277 tyś. Inne osiedle 75 m za 299. Stan deweloperski.
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Anula »

To Ci powiem, że niewiele. W Gliwicach mieszkania z lat 80, 3 pokoje kosztuje ponad 200 tys :? Nowe budownictwo, 3 pokoje to już minimum 300 tys. Dlatego my osobiście jesteśmy rozbici pomiędzy mieszkaniem a kupieniem działki i wybudowaniem domu szkieletowego. Mamy poleconą firmę, która ma kilka projektów i np taki dom jak my ewentualnie byśmy chcieli czyli 3 pokoje na dole plus poddasze użytkowe kosztuje 190 tys w stanie deweloperskim. Do tego działka za miastem żeby było taniej czyli w granicach do 100 tys i w cenie nowego mieszkania mamy nowy dom. Ciężkie są te życiowe wybory :?
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Mieszkania z rynku wtórnego u nas też kosztują tyle co mówisz... Tylko one mają już np. zabudowaną kuchnie, gładzie w pokojach... A kupujesz taki apartament i dajesz 270 tysiecy plus dużo na wnętrze... Ciężko... :-( Te apartamenty są fajne, 2-piętrowe, z ogródkiem... Kolejne marzenie...
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Anula »

Tyle, że ja bym chciała mieć po swojemu. Nie odpowiada mi np. kuchnia, którą ktoś zrobił, więc dla mnie wiąże się to z wkładaniem kasy. Często instalacje też trzeba robić, a do nowego wchodzisz i masz wszystko nowe i przygotowane, nie musisz burzyć, zbijać kafli i robić rozpierdolnika. Wszystko ma swoje wady i zalety. My osobiście na te szeregowce byśmy się nie zdecydowali bo nie są tańsze niż wolnostojące a nadal masz kogoś za ścianą. Masz wspólnotę, więc zależy czy ludzie są ok czy nie. Za i przeciw jest dużo, a człowiek w sumie póki nie wybierze i nie zamieszka to nie będzie wiedział czy zrobił dobrze :?
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Dlatego szukamy mieszkania z kuchnią, która by się nam podobała :-)
Zobaczymy... Może za 5 lat nazbieramy na wkład na apartament i wyposażenie :-P
Szara rzeczywistość :-P No i ubezpieczenie na życie po 30-tce :szczerbaty:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”