CAVIARNIA

To znalazłam a propos świnek:

METABOLIC Hair Loss

Vitamin C deficiency : can be hard to identify, signs may suggest other illnesses and a deficiency may also compound other problems.
Read more: SCURVY
Postpartum and Hormonal hair loss, usually bilaterally symmetric. Important to note that the stress of birth may lead to an outbreak of mites.
Bacterial infection Cryptococcosis or staphylococcal dermatitis lesions and associated hair loss, usually occurring on the trunk (Harkness and Wagner)
Low protein diets (under 15% CP) (Harkness and Wagner)
Animals near weaning age Thinning of hair is frequently observed in young animals at time of weaning and is associated with "the period of transition between loss of baby fur and appearance of more coarse guard hairs". (from online article - vetpath/POLA/GUINEA_PIG.BUNTE.94, no longer online)

U Sroki zaczęło się od choroby skóry, wypadanie włosów jest wtórne. Na pewno nie ma deficytu wit.C, zmiany hormonalne odpadają, bo jest sterylizowana, świerzb i grzyby wykluczone przez zeskrobinę, ciekawe o tych bateriach, zastanawiam się, czy robili jej posiew, ale przy takiej ilości leków jakie dostała byłby pewnie niemiarodajny.
Tarczycę podejrzewam o wszystko co najgorsze, choroby skóry też.

Tarczyca, tarczyca.
Włosy jej nie wypadają, dzisiaj jest znowu inny stan - przestała się łuszczyć, za to skóra jest bardziej zapalona. Tak, jakby mniejsze zapalenie wiązało się z łuszczeniem... Nie wiem, co lepsze.
Posiewu nie było, zeskrobina tylko, teraz będzie biopsja skóry, raczej żeby wykluczyć (tfu, tfu!) niż żeby potwierdzić...
Oczywiście w znieczuleniu, ale i tak myślę o tym z dużą rezerwą.
No, bywało generalnie lepiej.
Aczkolwiek właśnie lecą do nas z Hiszpanii kapsułki z paprotki peruwiańskiej (Polypodium calaguala)- podobno leczą każda chorobę skóry!

A co to za cudowny lek?? Można kupić? zamowić? dla Gruszki bym chciała wszystko juz u niej przetestowałam chyba.. Może nie wyglada tak kiepsko jak u Sroczki, ale tez się bardzo męczy dziewczynina.
Sroczka trzymaj się biedulko

@jolka, nie mam bladego pojęcia. Teść mojej córki jest znawcą roslinnych leków, farmaceutą i biologiem oraz autorem poradnika o ziołolecznictwie (https://www.amazon.es/Remedios-Naturale ... 8496851397) więc to z jego polecenia. Jeszcze musimy ustalić dawkowanie.
A leków teraz wlaściwie nie dostaje - tylko suplementy, eutyrox odstawiłam na razie, żeby zobaczyć, jak będzie z biegunką i bez eutyroxu nie ma biegunki.

Kiedyś znajoma to polecała ale jej prosiak nie miał tak rozległych problemów jak Sroczka http://www.kuchniapupila.pl/gryzonie-i- ... 1155217787

A owy cudowny preparat, o którym pisałam to http://genactiv.eu/pl/p/Colostrigen-R-k ... -40-ml/105 To krem ludzki z siarą bydlęcą.

@paprykarzu, dzięki! Zapisane. Poczekam ze wszystkim na wyniki biopsji, bo jeszcze jest obawa, że to nowotwór...

Odbyłyśmy dłuższą rozmowę z Osobistym Doktorem Sroki, czyli dr Kasią. Wnioski - jak się nie obrócisz, ogon z tyłu - czyli po ludzku mówiąc - wszystko wskazuje na zaburzenia tarczycy. Z usuwaniem torbieli czekamy od czerwca, że się skóra wyleczy, ale skoro ona nie chce się leczyć, to nie ma już co czekać. Panna w dobrej formie, jak na jej obecne możliwości - waga stabilna, apetyt dobry, więcej nie można wymagać. W czwartek zabieg. Za jedną narkozą będzie też pobrany kawałek skóry na biopsję, histopatolodzy popracują.

Oj to trzymam mocno kciuki za Sroczkę
A na tarczyce ona coś dostaje?

Trzymam kciuki Oby się jej poprawiło. Albo chociaż wyjaśniło, o co chodzi
Nic nie mogę znaleźć o tej paprotce (stron hiszpańskojęzycznych nie liczę). Chyba surowcem są kłącza, ale nie wiem czemu i czy naprawdę. Przypomniał mi się za to pewien rodzimy specyfik, ponoć niesamowicie skuteczny, ino wysoce nielegalny (i w tym wypadku zgadzam się z prawem), mianowicie zarodniki widłaków. Do dzisiaj chyba gdzieniegdzie ludzie to pracowicie zbierają i starannie przechowują. Ale, pomijając kwestie techniczno-prawne, jest dość mocnym lekiem a przedawkowanie może się skończyć zgonem, więc raczej nie dla świnki