Ja normalnie pracuję od 8 do 16.30. W pierwszym tygodniu miesiąca mam nadgodziny płatne. Zazwyczaj koło 8-10. W tym miesiącu 16... Dla mnie to jest tragedia siedzieć po 12 godzin, nawet do toalety nie ma czasu wyjść

Mam nadzieję, że za miesiąc wrócimy do normalności, bo teraz kręgosłup to mi wchodzi...
Chłopcy ok, choć ostatnio znów wariują, kłócą się i gwałcą. Nie wiem jakiś przypływ hormonów.... Na szczęście w weekend jestem w domu, więc biegają sobie. Do kuchni przychodzą po smakołyki. Spróbuję jakieś zdjęcia wstawić może jutro
