Strona 37 z 55

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 15 paź 2017, 12:42
autor: Meg
Beatrice, ja bym Ci ją chętnie wydała, ale kurczę boję się, bo Balbina ma bardzo niską odporność :( .
W pakiecie jeszcze niesie ze sobą spore wydatki w razie choroby, a wiesz że lubi w ten sposób na siebie uwagę zwracać ;) .

Na razie chciałabym z tego miejsca bardzo, bardzo, bardzo podziękować wszystkim, dzięki którym w tym tygodniu do Balbiny przyjechała ogromna paczka z Super Świstaka :mrgreen: :buzki: .
Paczucha pełna ziół i sianka, już częściowo nadjedzona :lol: . Biśka buszowała dziś w opakowaniach!

Obrazek

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 15 paź 2017, 13:10
autor: urszula1108
Smacznego Bisiu :love:

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 15 paź 2017, 18:01
autor: Beatrice
Meg pisze:Beatrice, ja bym Ci ją chętnie wydała, ale kurczę boję się, bo Balbina ma bardzo niską odporność :( .
W pakiecie jeszcze niesie ze sobą spore wydatki w razie choroby, a wiesz że lubi w ten sposób na siebie uwagę zwracać QSTB8Wf487WbZRgCO3HRzT4R-3K6DWA7ZU3ugyfjuNAssX6p_--muHFrI=w500-h335-no[/img]
Meg,wiem kochana,rozumiem.Ja ją strasznie kocham,zrobiłabym dla niej wszystko,ale też z pewnym lękiem...Musimy zrobić to co dla niej najlepsze,najbezpieczniejsze,choć z bólem serca...Żałuję tylko,że chociaż nie poznałam tego aniołka osobiście,gdy byłyście w Lublinie...Gdybyście jeszcze przypadkiem tu były,proszę,odezwijcie się do mnie! I tylko nie myśl,proszę,że nikt jej nie chce,bo to nieprawda!Dla mnie ani wiek,ani stan zdrowia,ani wydatki nie mają znaczenia!Liczy się tylko jej bezpieczeństwo,a Ty na na pewno jesteś tego największym gwarantem! :D
Zawsze możecie u mnie liczyć na "wkładkę'" pieniężną i co Wam tam potrzeba, dajcie tylko znać! Ściskam WAS bardzo mocno! / choć serducho trochę krwawi.../ :buzki:

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 30 paź 2017, 21:59
autor: Beatrice
Balbisiu ,ale to nie oznacza ,że możesz się nie odzywać panno!Czekamy na dobre wieści! :fingerscrossed: :buzki:

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 14 lis 2017, 19:42
autor: Meg
Babcia Bisia żyje sobie swoim powolnym tempem babciowym :świnka2: .
Trochę ostatnio schudła, ale już odbiła w górę.
Bobki mamy co jakiś czas miętksze, podejrzewam że to wpływ Beapharu, ale to jedyna karma którą ten zawodnik zjada.
Zamówiłam trovet w ramach urozmaicenia i Brita, może coś podejdzie.

Pozdrawiamy :)

Obrazek

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 14 lis 2017, 19:43
autor: urszula1108
Zawsze z niecierpliwością czekamy na fotki i wieści. Bisia piękna jak zawsze :love:

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 15 lis 2017, 13:57
autor: Meg
Bisia postanowiła odmówić jedzenia zupełnie :( .
Jedziemy jutro na pełną diagnostykę. Trzymajcie kciuki!

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 15 lis 2017, 14:06
autor: urszula1108
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 15 lis 2017, 14:18
autor: piju
:fingerscrossed:

Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]

: 19 lis 2017, 19:21
autor: hanel3
:fingerscrossed: