Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skiti
Posty: 1132
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
Miejscowość: Grudziądz
Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: Skiti »

zagli pisze:Nie wiem jak nazywa się na czarna świneczka, ale jej mina jest nieziemska :lol: Jaka zdziwiona :D
Faktycznie :lol: Boska mina :D
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: Cynthia »

zagli pisze:Nie wiem jak nazywa się na czarna świneczka, ale jej mina jest nieziemska :lol: Jaka zdziwiona :D
Ta czarna świneczka z rudą łatką to Miracle
Skiti pisze:Uuaaa, jakie piękności :yahoo: Cudowny obrazek.
P.S. Fajne panele :D
Dziękuję, te panele to pinia abruzja, taka siwa kolorystyka... Pokój świnek jest czerwono - szary... Właśnie jesteśmy w trakcie przeprowadzki. One już na nowym, my jeszcze na starym... Jeszcze parę dni...
Awatar użytkownika
Skiti
Posty: 1132
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
Miejscowość: Grudziądz
Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: Skiti »

Cudne, właśnie zastanawiam się nad siwymi panelami. Kurczę, nie wiem jak to będzie z wyborem :szczerbaty:
No tak, świnki mają pierwszeństwo, Wy musicie poczekać :laugh: Ale i na Was przyjdzie pora.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: dortezka »

Cynthia pisze: Pokój świnek jest czerwono - szary... Właśnie jesteśmy w trakcie przeprowadzki. One już na nowym, my jeszcze na starym... Jeszcze parę dni...
Mają u Ciebie osobny pokój? ale faajnie.. u mnie po prostu mają kawałek salonu, choć nie powiem, marzy mi się dodatkowy pokój "biurowy" ze wszystkimi zwierzami moimi :roll:
ja za to robiłam osobno.. bywałam na "nowym" ale spać tam zaczęłam dopiero, gdy przeniosłam świnki :D
Miracle faktycznie jakby zdziwiona, że udało Ci się uchwycić tą chwilę gdy wszystkie się nie ruszają ;) :buzki:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: Cynthia »

To nie ja uchwyciłam, tylko TŻ Beth :szczerbaty:
Pokój mają biurowo - gościnny. Pewnie na czas odwiedzin gości będą przeprowadzać się do salonu.
Ja z wyborem wszystkiego zawsze mam problem... Kolory wybierałam szybko, panele trochę dłużej, najdłużej płytki...
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: dortezka »

oh, nie chcesz wiedzieć ile jak wybierałam.. na tyle długo, że zdarzyłam zmienić całą koncepcję :szczerbaty:
U mnie prosie są w salonie.. wszyscy mają zakaz otwierania okna "bo gorąco" czy bycia nawet za głośno :laugh:
i się nie martw.. w urządzaniu jedno to co chcemy, a drugie to w czym nam będzie dobrze mieszkać przez kilka lat ;)
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: Cynthia »

Mnie tez się zmieniła koncepcja, ale kolory w sumie te co zakładałam, zielono- zielona jadalnia, jasna kuchnia plus ciemne meble, żółto -kawowy salon, biało - fioletowa sypialnia i czerwono - szara pracownia (czyli pokój świnek). A łazienka brąz z beżem, z fioletowo liliowymi dekorami...
Co do urządzania mieszkania - często ograniczają nas finanse, ale także miejsce (jak w łazience), oraz gusta drugiej połowy :szczerbaty: Mój TŻ na szczęście bardzo nie chciał ingerować...
katzarzyna

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: katzarzyna »

Nadal nie rozumiem czemu ludzie się tak męczą, zamiast wspomóc się projektantem wnętrz :idontknow: . Ja wiem, że za to trzeba zapłacić, ale projektanci, potrafią wyszukać np płytki takie jak chcemy taniej, mają swoje prowizje od wszystkiego co kupują i z nich często robią zniżki dla swoich klientów. Sama pracuję w tym zawodzie i to jest niesamowite jaką często ulgę w oczach kobiet widzę po drugim/trzecim spotkaniu.
Jak już remont/budowa dobiega końca i wszystko było załatwione i dopilnowane, a efekt jest niczego sobie, to zdarzają się ludzie, którzy mi się na szyję rzucają, bo nie wiedzieli co robić jak się sami zabierali za wymyślanie jak mieszkanie wykończyć i nie spodziewali się, że mogą z tego zrobić takie piękne miejsce.

Poza tym zawsze to podkreślam, koszt projektanta do kosztu budowy/remontu to pchła. Bardzo często zdarza się tak, że dzięki temu całość wychodzi taniej. Unika się poprawek, dostaje zniżki, wszystko jest załatwione, więc prace idą szybciej. Projektanci mają też swoich sprawdzonych robotników (fliziarze, instalatorzy, malarze itd), oni też starają się bardziej bo dzięki temu mają częste zlecenia.

Pomijam już wszelkie aspekty, wiedzy, kreatywności i psychologii w tym wszystkim.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: Cynthia »

Rozumiem Twój punkt widzenia... ale moim marzeniem było stworzenie swojego mieszkania od podstaw. Sama interesuję się wystrojem, i nie oddałabym tej przyjemności nikomu, nawet jakby mi dopłacił. :szczerbaty: Z jednej strony są to nerwy trochę, czy będzie tak jak powinno... z drugiej ta radość gdy widzi się efekt...Najbardziej denerwował się TŻ, że chcę połazić wszędzie pooglądać, zastanowić się... On chciał już mieć wszystko załatwione, wszystkie decyzje...
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...

Post autor: dortezka »

katzarzyna no niestety głównie chodzi tu o finanse. Jak ktoś ma bardzo ograniczony budżet i słyszy 500zł na projekt łazienki to woli wziąć program i w programie samemu wrysować płytki i zobaczyć jakby to wyglądało.. ;) a za oszczędzoną kasę kupić coś prośkom.. a zniżki projektantów nic akurat mi nie dawały, pracuję w firmie projektowo-budowlanej (głównie instalacje) i dostałam od szefa prawie cały firmowy rabat.
również chodzi o to, że jak projektuję sama, to projektuję za tyle, za ile mnie stać, do tego praktycznie. Jakoś bałabym się, że ktoś zaprojektuje nie "po mojemu". Do tego mam świnie, żółwie, rybki... świnie w kratkach C&C, żółwie w dużych akwariach i na wzmocnionych szafkach..
Cynthia mój też się za bardzo nie wtrącał, ale zmuszałam go do potwierdzania wszystkiego przez zamawianiem "żeby nie było" ;)
i też mam przeróżne kolory.. świnie u siebie mają żółto-pomarańczowe ściany :szczerbaty:
w gruncie rzeczy jestem zadowolona z tego co mi wyszło.. choć gdybym miała wyższy budżet na pewno bym parę rzeczy zmieniła.. albo je wreszcie wykończyła jak np sypialnie gdzie mam dmuchany materac i szafy w postaci kartonów :laugh: ale co tam... Ważne że świnie mają wszystko :love:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”