CAVIARNIA

Pomału, pomału, byle w dobrym kierunku! Mili,

Jak Mili? Udało się bardziej podbić wagę? Ile ona ważyła przed problemami ząbkowymi?

Gren, cieszę się wielce, że Nala lepiej i myślę ciepło o Tobie i mam nadzieję, że znajdzie się przyczyna tych kamieni, złogów i da się to wyleczyć.
Mili tyje nadal - już pod 700 waży, co oznacza, że zaczęła jeść też inne rzeczy, nie tylko papkę Ziętka. W tłustych dniach było z niej prosię nie lada - 1200 g żywca! Liczę, że zmierza w tym kierunku

Mili po czwartkowej wizycie u dr Kasi oczywiście na trochę przestała jeść, ale wczoraj już opędzlowała dwie michy Ziętka, wcina siano i zielone oraz podczas sprzątania postanowiła się dostać na najgórniejszą (już wysprzątaną) półkę bez żadnych punktów pośrednich i po prostu na nią wskoczyła!

Lumi czeka na badanie kardio w najbliższy czwartek (razem z Papayą), Nili zrobił się taki kołnierz obfitości - rozumiem, że dominantka musi wyglądać dostojnie, a Hukka niestety coś zachorzała, bardzo podejrzanie, bo nic jej nie jest poza podniesioną temperaturą w piątek - tak z badań, macania, krwi, osłuchów itd. nic nie wynika - ale zrobiła się ospała w czwartek wieczorem i nie chciała jeść (więc w nią wlałam rozwodnionego Ziętka, skoro jest) i w piątek pognałam na przegląd. Wetki podejrzewają, że to przegrzanie, więc dostała płyny podskórnie, w niedzielę to samo, i już chyba lepiej jej.

Botwinkowa Hukka
Obrazek

Och...Co ta drapieżna istota upolowała..?

Hukka Krzykliwa! :lol:

A ona już tak nie wrzeszczy, jak miała w zwyczaju - za to u dr Doroty, po pobieraniu krwi z obu tylnych łapek wykonała skok prosto w moje ramiona, mimo totalnego osłabienia, padania na nos i takich tam wyczynów kilka chwil wcześniej. Słodziak z niej i moja głaskoświnka najpierwsza, bo być drapaną za uszami to, myślę, główny cel jej życia.