CAVIARNIA

Na zawsze w moim sercu...
viewtopic.php?f=71&t=7950&p=529137#p529137

współczuję mocno

Brak mi słów. Jestem z Wami.

Pusto i smutno tu u nas na wątku więc wrzucam kilka zdjęć. Dziewczyny jakoś się dogadały, po kilkutygodniowych pertraktacjach, choć nie wiadomo kto rządzi- Fisiąg ? Najbardziej zrównoważona i każdą potrafi przywrócić do porządku i jej nie odważą się podskoczyć No smętnie w tej kawiarence, brak energii- Misia robiła zamieszanie za 4 świnki. Moja kochana

Ostatnie zdjęcie Misiaczka, jak leżałyśmy sobie na kanapie po karmieniu:


Fisiąg ma parcie na szkło :


Melcia kuleczka (najgrubsza w tej chwili 1120g ) ktoś musi trzymać linię...znaczy kulę.



Matyldzia w wersji fit Powolutku przybiera- spadła do 900 g , waga na dzisiaj 969g




Dziewczyny na wybiegu:


I Pan Kleks prezentujący nowy medalion ( bardziej Duży prezentuje, )

Zajrzałam po dłuższym czasie, a tu taka informacja Bardzo mi przykro z powodu Misi Niech jej będzie cudnie i ogórkowo za Tęczowym Mostem, niech pozdrowi moją Misię i moją Felę też...

Jaka Matyldzia chudziutka Niech szybciutko nadrabia gramy i niech nie bolą ją ząbki
Szkoda Misiaczka Za każdą się tęskni ale za niektórymi bardziej
Siula powiedziałaś już dziewczynom co je czeka w najbliższym czasie?

martuś pisze:Siula powiedziałaś już dziewczynom co je czeka w najbliższym czasie?

Siula? Co je czeka?

zwierzurku to Ty nic nie wiesz? Chyba omijasz pewien dział na forum

No właśnie, zwierzur...co ty taka niewtajemniczona ??

martuś pisze:zwierzurku to Ty nic nie wiesz? Chyba omijasz pewien dział na forum

Faktycznie, ostatnio dość pobieżnie przeglądałam. Za to znalazłam i gratuluję wyboru. Taki Bugatti i takie dziołszki to salon wystawowy świńskiej marki pierwsza klasa!