Strona 334 z 362
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 05 wrz 2019, 14:40
autor: sosnowa
Fisiąg w tym kołnierzu by mogła grać w ekranizacji Jane Austen

cudo po prostu.
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 05 wrz 2019, 22:09
autor: Siula
Dokładnie sosnowa

Martuś kołnierz to patent dużego, cieniutka wykładzina taka jak gruba cerata, akurat miał pod ręką,jak robił klatkę. Obszyte flanelką, w okół szyi wiązanie. Jest to na tyle plastyczne, że spokojnie może się położyć i jej się gnie ten kołnierz, ale na tyle sztywne, że sobie nie sięgnie.Ma dwa na zmianę, bo jednak brudzą się od jedzenia.
Nasza wet ma w sprzedaży szyte przez kogoś, ale te nasze lepsze

W gabinecie były w szoku jak zobaczyły

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 09 wrz 2019, 20:50
autor: urszula1108
Kołnierze to powinniście sprzedawać. Są boskie

Może jakiś na bazarek?

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 10 wrz 2019, 6:51
autor: sosnowa
Bardzo dobry pomysł

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 10 wrz 2019, 8:10
autor: Siula
Dobry, musimy się wziąć do roboty

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 10 wrz 2019, 8:17
autor: urszula1108
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 10 wrz 2019, 9:43
autor: Dzima
Właśnie....dziergajcie te kołnierze! Przydadzą się
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 10 wrz 2019, 13:49
autor: Asita
Jaaa cieee....ale klata...toż to willa najprawdziwsza
I kołnierz całkowicie profesjonalny i przy tym elegancki

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 11 wrz 2019, 7:29
autor: Kropcia
Cholera, mi by się teraz taki kołnierz przydał, ale jest za późno. Pewnie jakiś zamowię na zaś, gdy zaczniecie sprzedawać.
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
: 11 wrz 2019, 15:35
autor: martuś
Siula rozkręcicie biznes na kołnierzach!

Ja też bym zamówiła tak na wszelki wypadek żeby był...